Jude Bellingham wyglądał, jakby właśnie opuścił saunę, kiedy w 64. minucie półfinałowego spotkania z Paris Saint-Germain zmieniał go Luka Modrić. Starcie Realu z PSG to już kolejny mecz klubowego mundialu, który był rozgrywany w upale. Nie ma co liczyć na to, że za rok lato w Ameryce Północnej będzie chłodniejsze, a jakby tego było mało, to mecze będą rozgrywane także na stadionach w Dallas, Houston, Mexico City czy Guadalajarze.
Takich spotkań na kończącym się właśnie turnieju było więcej. Doktor Vincent Gouttebarge z reprezentującej środowisko piłkarzy organizacji FIFPRO powiedział, że mecze PSG z Atletico Madryt i Chelsea z Esperance powinny się rozpocząć o innej porze, a nawet zostać przesunięte na inny dzień ze względu na upały.
Mundial 2026. Na 14 z 16 stadionów warunki będą bardzo trudne
Trzy lata temu, kiedy mundial gościł Katar (temperatury latem przekraczają tam 40 stopni Celsjusza), protesty były tak głośne, że FIFA przełożyła turniej na listopad i grudzień, ale teraz nikt nie zamierza tego robić, chociaż o zagrożeniach mówią naukowcy i środowisko zawodników.
Jeśli ktoś pamięta obrazki z mundialu w 1994 roku, nie powinien się dziwić. Finał między Włochami a Brazylią, na olbrzymim obiekcie w Pasadenie (pod Los Angeles), był rozgrywany przy 38 stopniach Celsjusza. Naukowcy z Belfastu porównali dane o pogodzie z ostatnich 20 lat i ostrzegają, że na 14 z 16 stadionów warunki atmosferyczne będą bardzo trudne.
Czytaj więcej
W drugim półfinale klubowego mundialu emocje skończyły się po 24 minutach, kiedy Fabian Ruiz strz...