Kulesza uwielbia takie gierki, więc chyba nikogo już nie dziwi, gdy opowiada w mediach, że wie, kto będzie nowym selekcjonerem, ale nie powie. Rozmowy z kandydatami miały się zakończyć, jednak podobno wciąż trwa załatwianie wszystkich formalności z człowiekiem, którego prezes namaścił na następcę Probierza.
Poznać go mamy po powrocie Kuleszy ze Szwajcarii. Prezes poleciał tam oficjalnie na mistrzostwa Europy kobiet, we wtorek obejrzy mecz Polek ze Szwedkami w Lucernie.
Dlaczego Cezary Kulesza poleciał do Szwajcarii?
Zdaniem Interii ta wyprawa mogła mieć jednak drugie dno, a Kulesza mógł się przy okazji spotkać z Vladimirem Petkoviciem. Były trener Szwajcarów (prowadził ich podczas Euro 2016 i 2020 oraz mundialu 2018) był już wcześniej kandydatem na selekcjonera naszej reprezentacji. Obecnie pracuje z kadrą Algierii.
Czytaj więcej
Cezary Kulesza będzie prezesem PZPN do 2029 roku, bo choć dworzanie okazali się źli, to on jest m...
Z innych źródeł słychać, że opcja zagraniczna ostatecznie upadła. Tak przekonuje m.in. dziennikarz Mateusz Borek. Przekazał jednocześnie, że posadą zainteresowany był Roberto Mancini, który z Włochami zdobył w 2020 roku mistrzostwo Europy, ale jego kandydatura miała zostać odrzucona.