Guardiola wraca do domu

Spełnił się najlepszy scenariusz: Barcelona zmierzy się z Bayernem. W finale może dojść do Gran Derbi lub rewanżu Bayernu za ubiegłoroczną klęskę z Realem, który trafił teraz na Juventus.

Aktualizacja: 24.04.2015 15:31 Publikacja: 24.04.2015 14:44

Guardiola wraca do domu

Foto: AFP

Co może być lepszego niż gra w wielkich meczach? – pyta dyrektor sportowy Bayernu Matthias Sammer i dodaje: – Takie historie pisze tylko futbol.

Pep Guardiola wracający do Barcelony, w której spędził całe życie i stał się trenerskim bogiem, zdobywając przez cztery lata 14 trofeów i wygrywając dwukrotnie Ligę Mistrzów. Messi, Neymar i Suarez kontra Lewandowski, Robben i Ribery (Holender i Francuz powinni zdążyć się wyleczyć). Pojedynek młodych szkoleniowców, kiedyś kolegów z drużyny. Tematy, które czynią tę rywalizację szczególną, można wymieniać długo.

– Córka napisała mi sms-a, że jest szczęśliwa, bo zobaczy swoich dziadków – żartował Guardiola. – Barcelona to mój dom. Nie mogę powiedzieć ani jednego złego słowa o tych chłopakach. Razem osiągnęliśmy wiele. Teraz świetną pracę wykonuje tam Luis Enrique. Bardzo mnie to cieszy.

Zanim jednak zespół przejął jego starszy kolega, Katalończycy doznali przed dwoma laty szokującej porażki w dwumeczu z Bayernem (0:7) – najwyższej w historii półfinałów LM, porównywalnej tylko z tym, co przydarzyło się mistrzom Niemiec w zeszłym sezonie, w starciu z Realem (0:5). Barcelonę trenował wtedy Tito Vilanova, a Bayern do triumfu w LM prowadził niedoceniany Jupp Heynckes. – Dziś nie ma to już znaczenia. Od tego czasu wiele się w obu klubach zmieniło – zauważa Manuel Neuer.

Kiedy Juventus grał ostatnio w półfinale (2003 r.), też mierzył się z Realem. W Madrycie przegrał 1:2, ale w Turynie odrobił straty (3:1) i awansował. Pięć lat wcześniej obie drużyny spotkały się w finale. Mecz odbył się w Amsterdamie, Królewscy zwyciężyli 1:0 po bramce Predraga Mijatovicia. – To była piękna noc – wspomina strzelec jedynego gola.

Kilkanaście miesięcy później Marcello Lippiego na ławce w Turynie zastąpił Carlo Ancelotti, ale zdobył tylko Puchar Intertoto i został zwolniony. Dzisiaj jest obok Boba Paisleya najbardziej utytułowanym trenerem w najważniejszych europejskich rozgrywkach (po trzy puchary). I wciąż ma szansę być pierwszym, który obroni trofeum w erze Ligi Mistrzów.

LIGA MISTRZÓW - 1/2 FINAŁU

Juventus Turyn – Real Madryt, 5 i 13 maja

Barcelona – Bayern Monachium, 6 i 12 maja

Piłka nożna
Legia z Pucharem Polski. Z kim zagra o Ligę Europy? Lista potencjalnych rywali
Piłka nożna
Stefan Szczepłek: Legia zdobyła Puchar Polski i uratowała sezon
Piłka nożna
Puchar Polski. Legia śrubuje rekord i ratuje sezon, Pogoń znów bez trofeum
Piłka nożna
W Liverpoolu zatrzęsła się ziemia, bo Alexis Mac Allister strzelił gola
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Piłka nożna
Finał Pucharu Polski na PGE Narodowym. Kamil Grosicki chce wygrać dla córki
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne