Legia wygrała z Realem Betis (1:0) i FK TSC Backą Topolą (3:0), dzięki czemu po dwóch z sześciu meczów zajmuje w tabeli trzecie miejsce – lepszy bilans mają jedynie Chelsea Londyn oraz Fiorentina, a więc faworyci rozgrywek. Jagiellonia, po zwycięstwach nad Kopenhagą (2:1) i Petrocubem Hincesti (2:0), jest szósta. Tylko dziewięć drużyn ma na koncie komplet punktów.
Awans do 1/8 finału wywalczy osiem najlepszych zespołów, a te z miejsc 9-24 czeka rywalizacja w fazie play-off, czyli rundzie barażowej. Ważny jest każdy punkt, bo tabela zdecyduje o rozstawieniu. Losowanie będzie tylko jedno, 21 lutego, po nim powstanie drabinka. Gdyby faza ligowa kończyła się dziś, Legia na Chelsea lub Fiorentinę mogłaby trafić dopiero w półfinale.
Liga Konferencji. Czy to będzie dla nas złota jesień?
Liga Konferencji w nowej formule to rozgrywki pod polskie kluby doskonale skrojone. Liczba uczestników w porównaniu do poprzedniej formuły – gdzie do ćwierćfinału potrafił awansować Lech Poznań (2022/23) - jest większa (36 zamiast 32), lecz są wśród nich zespoły teoretycznie słabsze, bo więcej drużyn gra tej jesieni również w fazie zasadniczej Ligi Mistrzów oraz Ligi Europy.
Rok temu Anglików, Hiszpanów, Włochów i Niemców w Lidze Konferencji reprezentował 5. lub 6. zespół tabeli, a teraz – 6. lub 7. Mniej reprezentantów, bo jednego zamiast dwóch, mają ponadto ligi z pozycji 6-12 w Rankingu UEFA, a więc francuska, holenderska, portugalska czy belgijska. Przedstawiciele dwóch pierwszych, czyli FC Lens i Go Ahead Eagles, już z rywalizacji odpadły.