Selekcjoner podczas Euro 2024 obiecywał drużynę, która chce oraz próbuje grać w piłkę i taką widzieliśmy momentami przeciwko Holendrom (1:2) oraz Francuzom (1:1), gdy Polacy nie mieli nic do stracenia. Kiedy zaś stawką była walka o wyjście z grupy – tak przynajmniej wielu oceniało przed turniejem wagę spotkania z Austriakami (1:3) – zobaczyliśmy drużynę reaktywną, która jednak nie chce dyktować warunków, tylko dostosowuje się do stylu przeciwnika.
Turniej w Niemczech nie był porażką, bo dał nadzieję. Probierz sprawdził się jako lekarz dusz, lecz dopiero najbliższe miesiące przyniosą odpowiedź na pytanie, czy jako selekcjoner reprezentacji Polski jest właściwym człowiekiem na właściwym miejscu i wie, jak drużynę rozwijać.
Czytaj więcej
Wyjazdowymi meczami ze Szkocją (czwartek, Glasgow) i Chorwacją (niedziela, Osijek) reprezentacja Polski rozpoczyna rozgrywki w Lidze Narodów.
– Chcemy utrzymywać piłkę, tworzyć sytuacje – deklaruje. Polacy mają atakować rywali pressingiem, nie bać się ryzykownych rozwiązań w ataku pozycyjnym oraz uderzać z dystansu. Taka gra może być polisą na radość kibiców i uśmiech Roberta Lewandowskiego, który podczas otwierającej zgrupowanie konferencji zapewniał, że niezmiennie cieszy się pogodą ducha. Najbliższe mecze pokażą, czy gra w reprezentacji pomoże mu ją utrzymać.
Przed meczem Polska-Szkocja