Liga Narodów 2024/25. Stolik bez Wojciecha Szczęsnego to nie to samo

W Warszawie ruszyło zgrupowanie kadry przed Ligą Narodów – pierwsze po nieudanym Euro 2024, już bez Wojciecha Szczęsnego.

Publikacja: 02.09.2024 21:04

Robert Lewandowski: Żartowaliśmy z Wojtkiem, że kiedy ja nie zdobywałem bramek, to on przynajmniej b

Robert Lewandowski: Żartowaliśmy z Wojtkiem, że kiedy ja nie zdobywałem bramek, to on przynajmniej bronił. Tylko my wiemy, ile kolorytu straci kadra wraz z jego odejściem

Foto: AFP

Polacy zaczynają w tym tygodniu grę w Lidze Narodów. Przed nimi dwa wyjazdowe mecze. W czwartek zmierzą się w Glasgow ze Szkocją, w niedzielę – w Osijeku z Chorwacją. W grupie mają też jeszcze Portugalię.

Rywale są wymagający, a dodatkowo zmieniły się zasady. Trzecie miejsce nie gwarantuje już utrzymania, przed spadkiem trzeba się będzie bronić w barażach – zaplanowanych na marzec 2025 roku, podobnie jak inna nowość, czyli runda ćwierćfinałowa. Zagrają w niej dwie czołowe drużyny z każdej grupy. Liga Narodów będzie też furtką dla tych, którzy nie zdołają awansować na mundial 2026 przez klasyczne eliminacje.

Czytaj więcej

Ruszyło zgrupowanie kadry. Uśmiechnięty Robert Lewandowski i nieobecny Wojciech Szczęsny

Reprezentacja Polski. Nowego numeru jeden nie ma

Pierwszą konferencję zdominowały jednak pytania o Wojciecha Szczęsnego, który po rozwiązaniu kontraktu z Juventusem Turyn postanowił zakończyć karierę. – Wojtek już od dawna mówił, że będzie się żegnał z kadrą, ale nie braliśmy tego na poważnie. To smutne, że taki piłkarz i taka osobowość nie zagra już w reprezentacji. Dla mnie tym bardziej, bo jesteśmy przyjaciółmi. Mogliśmy sobie żartować, że kiedy ja nie zdobywałem bramek, to on przynajmniej bronił. Tylko my wiemy, ile kolorytu straci kadra wraz z jego odejściem. Stolik bez Wojtka to już nie będzie to samo – nie ma wątpliwości Robert Lewandowski.

Michał Probierz jest w grupie tych osób, które uważają, że Szczęsny nie wytrzyma jednak długo bez piłki. – Wojtek mógł się poczuć trochę zmęczony. Niech odpocznie i zobaczymy, co będzie w październiku. Życie jest dynamiczne, przynosi różne historie. Ja wierzę, że wróci jeszcze do grania i za pół roku znów będzie gdzieś bronił – przekonuje selekcjoner reprezentacji Polski.

Selekcjoner reprezentacji Polski Michał Probierz podczas treningu kadry w podwarszawskich Książenica

Selekcjoner reprezentacji Polski Michał Probierz podczas treningu kadry w podwarszawskich Książenicach

PAP/Leszek Szymański

Nowego numeru jeden w bramce nie wybrał, następcę Szczęsnego mają wyłonić spotkania Ligi Narodów. – To dla nas nowa sytuacja. Łukasz Skorupski rozegrał 11 meczów w kadrze, Bartek Drągowski – dwa, a Kamil Grabara i Marcin Bułka – po jednym – przypomina Probierz.

Grabary, chwalonego po transferze do Wolfsburga, jednak w ogóle nie powołał. Zaprosił za to Bartosza Mrozka, który będzie brał udział wyłącznie w treningach. Bramkarz Lecha Poznań to jeden z trzech debiutantów – obok pomocników Mateusza Kowalczyka (GKS Katowice) i Mateusza Bogusza (Los Angeles FC), który jest w znakomitej formie (17 goli, siedem asyst).

Czytaj więcej

Wojciech Szczęsny kończy karierę jak Zbigniew Boniek. Wielki finisz po wielu zakrętach

Ten ostatni miał problemy z dotarciem na zgrupowanie, z lekkim urazem przyleciał z kolei Przemysław Frankowski, który w niedzielę uratował punkt Lens, wykorzystując rzut karny w doliczonym czasie meczu z Monaco (1:1).

Order dla Roberta Lewandowskiego

Tych, którzy przyjechali w dobrych humorach, jest więcej. Lewandowski (odznaczony w niedzielę Orderem Uśmiechu) otwiera klasyfikację strzelców ligi hiszpańskiej, a jego Barcelona wygrała wszystkie cztery mecze i prowadzi w tabeli. Hat tricka w Turcji – i to w 17 minut – uzyskał Krzysztof Piątek, a jego Basaksehir pokonał Antalyaspor 5:2. Adam Buksa szybko zaaklimatyzował się w Danii po transferze do Midtjylland. Do gry po kontuzji wrócił Kacper Urbański, który był odkryciem Euro 2024.

Niepokoić może fakt, że w tym sezonie nie zagrali jeszcze Jakub Kiwior i Jakub Moder. Wydawało się, że zmienią kluby, ale pozostali w Arsenalu i Brighton. Na debiut w Interze Mediolan czeka wciąż Piotr Zieliński, który podczas przygotowań do sezonu doznał kontuzji mięśniowej. W pierwszej kolejce Serie A znalazł się poza kadrą (2:2 z Genoą), w drugiej (2:0 z Lecce) usiadł już na ławce rezerwowych, ale jeszcze z niej nie wstał – podobnie jak w miniony weekend, gdy Inter rozbił 4:0 Atalantę Bergamo.

Czytaj więcej

Za powołanie do kadry dostał 10 tysięcy złotych. Kim jest Mateusz Kowalczyk?

Michał Probierz: Nie będzie rewolucji

Trener Simone Inzaghi zapewnia jednak, że w niego wierzy i ma na niego plan. Debiut Zielińskiego w zespole mistrza Włoch będzie ważnym wydarzeniem, bo Inter to jeden z ostatnich wielkich klubów, w których nie było jeszcze piłkarza z Polski. O miejsce w środku pola Zieliński rywalizować ma z Hakanem Calhanoglu, Henrichem Mchitarjanem i Nicolo Barellą.

– Po Euro 2024 niektórzy zawodnicy, jak Moder, wpadli w kłopoty, dlatego podaliśmy im rękę. Nie będziemy robić wielkiej rewolucji, nie zmienimy stylu gry. Liga Narodów to okazja do sprawdzenia piłkarzy i niektórych elementów, ale chcemy wygrać każdy mecz – zapowiada Probierz.

Kadra tym razem nie będzie trenować ani na PGE Narodowym, ani na stadionie Legii przy Łazienkowskiej, lecz w ośrodku warszawskiego klubu w Książenicach.

KADRA

Bramkarze

Marcin Bułka (OGC Nice)
Bartłomiej Drągowski (Panathinaikos Ateny)
Bartosz Mrozek (Lech Poznań)
Łukasz Skorupski (Bologna)

Obrońcy

Jan Bednarek (Southampton)
Bartosz Bereszyński (Sampdoria Genua)
Paweł Dawidowicz (Hellas Werona)
Jakub Kiwior (Arsenal)
Kamil Piątkowski (RB Salzburg)
Tymoteusz Puchacz (Holstein Kiel)
Sebastian Walukiewicz (Empoli)
Mateusz Wieteska (Cagliari)

Pomocnicy

Mateusz Bogusz (Los Angeles FC)
Przemysław Frankowski (Lens)
Jakub Kamiński (VfL Wolfsburg)
Mateusz Kowalczyk (GKS Katowice)
Jakub Moder (Brighton&Hove Albion)
Jakub Piotrowski (Łudogorec Razgrad)
Bartosz Slisz (Atlanta United)
Sebastian Szymański (Fenerbahce Stambuł)
Kacper Urbański (Bologna)
Nicola Zalewski (Roma)
Piotr Zieliński (Inter Mediolan)

Napastnicy

Adam Buksa (Midtjylland)
Robert Lewandowski (Barcelona)
Krzysztof Piątek (Basaksehir Stambuł)
Karol Świderski (Charlotte)

Polacy zaczynają w tym tygodniu grę w Lidze Narodów. Przed nimi dwa wyjazdowe mecze. W czwartek zmierzą się w Glasgow ze Szkocją, w niedzielę – w Osijeku z Chorwacją. W grupie mają też jeszcze Portugalię.

Rywale są wymagający, a dodatkowo zmieniły się zasady. Trzecie miejsce nie gwarantuje już utrzymania, przed spadkiem trzeba się będzie bronić w barażach – zaplanowanych na marzec 2025 roku, podobnie jak inna nowość, czyli runda ćwierćfinałowa. Zagrają w niej dwie czołowe drużyny z każdej grupy. Liga Narodów będzie też furtką dla tych, którzy nie zdołają awansować na mundial 2026 przez klasyczne eliminacje.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
115 zarzutów wobec Manchesteru City. Czy mistrzom Anglii grozi spadek?
Piłka nożna
Kylian Mbappe negocjuje z PSG. Żąda 55 milionów euro
LIGA NARODÓW
Ronaldo nie chce odejść i bierze Portugalię za zakładnika
Piłka nożna
Harry Kane zagrał dla Anglii po raz setny. Uczcił to dwoma golami
Piłka nożna
Liga Mistrzów w TVP. Wiadomo, które mecze zobaczymy w otwartej telewizji
Materiał Promocyjny
Jak wygląda auto elektryczne