Reklama

Chelsea wygrała klubowe mistrzostwa świata, ale się nie zatrzymuje. Na transfery wydała już fortunę

Chelsea wraca na piłkarskie salony. Została klubowym mistrzem świata, a wcześniej wygrała Ligę Konferencji. Kolejnym krokiem powinno być odzyskanie tytułu mistrza Anglii.

Publikacja: 15.07.2025 08:22

Chelsea wygrała klubowe mistrzostwa świata, ale się nie zatrzymuje. Na transfery wydała już fortunę

Foto: REUTERS/Brian Snyder

Ostatnie tygodnie dla kibiców ze Stamford Bridge są niczym bajka. W maju Chelsea wygrała we Wrocławiu Ligę Konferencji, rozbijając 4:1 Betis Sewilla. Została tym samym pierwszym zespołem, który zdobył puchary wszystkich najważniejszych europejskich rozgrywek.

W niedzielę triumfowała w klubowym mundialu, a do sukcesu sportowego dołożyła finansowy. Za zwycięstwo w USA zarobi blisko 130 mln dol. – więcej niż Paris Saint-Germain za wygranie prestiżowej Ligi Mistrzów (ok. 90 mln).

Ile Chelsea wydała na transfery?

To właśnie paryżan pokonała Chelsea w finale turnieju w Stanach Zjednoczonych. Mecz zakończył się wynikiem 3:0, wszystkie bramki padły jeszcze w pierwszej połowie, a show skradł Cole Palmer – strzelec dwóch goli i autor asysty.

23-letni reprezentant Anglii przejął w klubie z Londynu koszulkę z numerem 10. To duża odpowiedzialność, ale Palmerowi ona nie ciąży. Wręcz przeciwnie – dodaje mu skrzydeł. Grał w USA tak dobrze, że dostał nagrodę dla najlepszego zawodnika turnieju.

Czytaj więcej

Naukowcy ostrzegają przed upałami. Czy Amerykanie są przygotowani na mundial?
Reklama
Reklama

Amerykańscy właściciele Chelsea pękają na pewno z dumy. Po kilkuletnim okresie posuchy drużyna znów zaczyna się liczyć w poważnym futbolu. Dzięki zajęciu czwartego miejsca w Premier League wróci do Ligi Mistrzów, ale kolejnym punktem scenariusza powinien być atak na tron w Anglii.

Mocarstwowe plany wymagają wzmocnień, więc na Stamford Bridge nie żałowano pieniędzy na zakupy. Transferowa ofensywa ruszyła. Chelsea wydała już ponad 240 mln euro na nowych piłkarzy.

Czytaj więcej

Klubowe mistrzostwa świata. Trybuny na razie świecą pustkami

Większość tej kwoty przeznaczono na graczy ofensywnych. Przyszli Jamie Gittens (64 mln, z Borussii Dortmund), João Pedro (63 mln, z Brighton), Liam Delap (35 mln, z Ipswich) i Estêvão (34 mln, z Palmeiras). A to pewnie jeszcze nie koniec, choć Chelsea będzie musiała też sprzedawać, by nie narazić się europejskiej federacji (UEFA), pilnującej wydatków klubów.

Klubowe mistrzostwa świata. Jak Donald Trump chciał skraść przedstawienie?

Trener Enzo Maresca, odpierając zarzuty o mało widowiskowy styl gry, mówił niedawno, że „futbol to nie PlayStation”, ale chyba zrozumiał, że kibice przychodzą na stadion, by przeżyć coś wyjątkowego, i trzeba dać im rozrywkę.

Reklama
Reklama

W blasku sukcesu zespołu sponsorowanego przez amerykańskie konsorcjum chciał się ogrzać Donald Trump. Prezydent USA wręczył trofeum zwycięzcom, ale najwyraźniej nikt go nie poinformował, że po wykonaniu zadania powinien usunąć się w cień, gdyż pozostał razem ze świętującymi piłkarzami, ku ich wielkiemu zdziwieniu. Dopiero interwencja szefa światowej federacji (FIFA) Gianniego Infantino sprawiła, że opuścił scenę.

Może chciał poczuć się jak gwiazda futbolu albo zrekompensować sobie fakt, że wcześniej, podczas odgrywania hymnu, został wygwizdany przez widownię. W każdym razie wyszło bardzo niezręcznie.

Piłka nożna
Marek Papszun w Legii? Niemoralna propozycja
Piłka nożna
Liverpool pogrążony w kryzysie. Czy Juergen Klopp wróci na ławkę trenerską?
Piłka nożna
Polska walczy o gwarantowane miejsce w Lidze Mistrzów. Legia znów nie pomogła
Piłka nożna
„Trzeba żyć chwilą”. Grzegorz Krychowiak dla „Rzeczpospolitej”
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Piłka nożna
Liga Konferencji. Kryzys Legii nadal trwa, zwycięska Jagiellonia
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama