Kiedy pod koniec stycznia Xavi zapowiedział, że po sezonie odejdzie z Barcelony, natychmiast ruszyła lawina spekulacji o tym, kto zostanie szkoleniowcem katalońskiego klubu. Minął niespełna miesiąc, a dziennikarze - nie tylko w Hiszpanii, ale w całej Europie - ułożyli przynajmniej kilka list, na których pojawiły się nazwiska kandydatów do zastąpienia wybitnego niegdyś piłkarza.
Dlaczego Hansi Flick zatrudnił agenta Roberta Lewandowskiego
Trzeba przyznać, że niektóre z pomysłów są nieco absurdalne, jak np. to, że zespół miałby objąć Jose Mourinho. W ostatnich dniach na pozycję faworyta wysunął się Hansi Flick. Były trener Bayernu i selekcjoner reprezentacji Niemiec - zdaniem hiszpańskich mediów - podobno szlifuje hiszpański, a także kontaktował się z potencjalnymi współpracownikami. Jednym z nich miałby zostać były podopieczny w bawarskim zespole, Javi Martinez, który od prawie trzech lat gra w Katarze. 36-latek nosi się z zamiarem zakończenia kariery.
Czytaj więcej
Legia Warszawa sprzedała Ernesta Muciego do Besiktasu Stambuł za 10 milionów euro. Nikt nigdy w PKO BP Ekstraklasie nie zarobił na obcokrajowcu więcej.
Pomysł na futbol Hansiego Flicka, który uwielbia grać ofensywnie, pasuje do Barcelony. Zresztą kataloński klub ma bardzo bolesne wspomnienia związane z tym szkoleniowcem. W pandemicznym sezonie 2019/2020, w ćwierćfinale Ligi Mistrzów, Bayern rozbił Barcę, jeszcze z Leo Messim, aż 8:2. Fabrizio Romano, włoski dziennikarz znakomicie zorientowany w transferach, zasygnalizował niedawno, że Niemiec ma marzenie, by przejąć stery w stolicy Katalonii. Dodatkowo na jaw wyszło, że Flick niedawno zatrudnił nowego agenta. To Pini Zahavi, który ma bardzo dobre relacje z prezesem Barcelony Joanem Laportą. Jest również menedżerem Roberta Lewandowskiego i przeprowadził transfer Polaka do hiszpańskiego klubu.
Co osiągnął Robert Lewandowski pod wodzą Hansiego Flicka
Trzeba przyznać, że opcja z Flickiem na stanowisku trenera Barcelony jest najlepszą z możliwych dla kapitana reprezentacji Polski. To pod jego wodzą Lewandowski miał kapitalny czas w Monachium. Flick objął bawarski zespół w listopadzie 2019 roku, a niecały rok później - z Lewandowskim w składzie - Bayern świętował triumf w Lidze Mistrzów. Polak został królem strzelców, a razem z Niemcem zdobył aż siedem trofeów w niespełna dwa lata.