Ekstraklasa: Niepoważny Piast

Rywale chyba nie chcą przeszkadzać Legii w zdobyciu tytułu.

Publikacja: 17.04.2016 19:17

Aleksandar Prijović po zdobyciu gola

Aleksandar Prijović po zdobyciu gola

Foto: PAP

Wyścig o mistrzostwo miał po podziale punktów nabrać rumieńców, ale inne zdanie w tej sprawie miał Miroslav Covilo z Cracovii. Minutę przed końcem meczu w Gliwicach doprowadził do wyrównania i Piast, którego strata do Legii dzięki kreatywnym księgowym z kancelarii Ekstraklasa-PZPN zmalała z dwóch do jednego punktu, pozwolił liderowi oddalić się na trzy.

Od początku rundy rewanżowej widać, że Piast stracił niemal cały impet z jesieni i polskiego Leicester City raczej nie będzie. W Anglii kopciuszek wytrzymał napór możnych i sam nie zatracił stylu oraz pomysłu na zwycięstwa, a w Gliwicach wszystko się sypie.

Piast dopiero szósty

Wiosną aż sześć drużyn punktowało lepiej od Piasta, który na przerwę między rundami udał się spokojnie z przewagą 5 punktów nad Legią. Jeśli sporządzić tabelę tylko za 2016 rok, wyżej od zespołu Radoslava Latala, który w dziesięciu spotkaniach zdobył zaledwie 14 punktów, jest nie tylko Legia (23 punkty w dziesięciu meczach), ale Lechia i Zagłębie Lubin (oba po 18), grające w grupie spadkowej Podbeskidzie (17) oraz notorycznie zawodzący Lech Poznań (15).

Szansę na wyprzedzenie Piasta w tabeli za 2016 rok miała jeszcze Wisła Kraków (13 punktów, jej mecz z Górnikiem Zabrze zakończył się po zamknięciu wydania) – kolejny przedstawiciel grupy spadkowej. A przecież wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazywały, że to między Piastem i Legią rozegra się walka o tytuł.

Zespół prowadzony przez czeskiego wicemistrza Europy z 1996 roku wciąż ma szansę zatrzymać warszawian, ale trudno się dopatrzyć powodów, dla których miałoby tak się stać.

Cracovia schodziła na przerwę, przegrywając 0:1. Wicelidera na prowadzenie wyprowadził Mateusz Mak, który sprytnie dobił strzał Martina Nespora. Drużynę serio walczącą o mistrzostwo od tej, która w rywalizację o tytuł zaplątała się przypadkiem, odróżnia to, że takie okoliczności potrafi wykorzystać. A jednak obrońcy Piasta w ostatniej minucie nie potrafili upilnować Miroslava Covilo, który wyrównał.

Serb oczywiście strzelił gola głową. To też kolejny dowód, że zawodników Piasta tej wiosny nie sposób traktować poważnie. Covilo należy do najlepiej grających głową zawodników w ekstraklasie. Serba (nominalnie defensywnego pomocnika, czasem nawet stopera) Jacek Zieliński wysyła do przodu, a reszcie zawodników nakazuje trafić go piłką w głowę. Jeśli wyborny taktyk Latal nie jest w stanie tego przewidzieć i do pilnowania Covilo wysyła jednego zawodnika, to niestety nie ma się czemu dziwić, że Piast traci gola.

Zakazana flaga

Legia pokonała u siebie Lecha Poznań 1:0. Tym razem obyło się bez typowej dla rywalizacji obu tych zespołów przegrzanej atmosfery. Właściwie tylko kilka medialnych kuksańców wymienili Nemanja Nikolić i trener Lecha Jan Urban, co jak na ostatnio panujące standardy nie było niczym niezwykłym.

Nic wielkiego nie pokazali też piłkarze obu zespołów. Legia niby stworzyła sobie więcej sytuacji i Lech powinien być zadowolony, że skończyło się tylko na najłagodniejszym wymiarze kary. Seryjnie okazje partaczył Aleksandar Prijović, ale w najtrudniejszej sytuacji to on właśnie pokonał Jasmina Buricia i zapewnił Legii zwycięstwo.

Mecz na stadionie przy Łazienkowskiej był okazją do uhonorowania Lucjana Brychczego, legendy klubu ze stolicy. Brawa bili mu wszyscy, łącznie z piłkarzami i kibicami Lecha.

Szkoda jednak, że fani z Poznania znowu wywiesili na stadionie flagę, przez którą mieli tyle problemów ze strony UEFA latem minionego roku, gdy ich drużynie groziło rozgrywanie meczów w eliminacjach Ligi Mistrzów przy pustych trybunach.

Prezes klubu Karol Klimczak zapowiadał wówczas, że transparent z napisem odwołującym się do skinheadzkiego zespołu muzycznego Konkwista 88 (gdzie cyfra osiem powtórzona dwa razy jest zaszyfrowanym przekazem „Heil Hitler") „Krew naszej rasy" zniknie ze stadionu. Jak widać, nie zniknęła, a nawet ma się całkiem dobrze.

31. kolejka

GRUPA MISTRZOWSKA:

- Pogoń Szczecin – Ruch Chorzów 1:1 (0:1)

Bramki: dla Pogoni – R. Murawski (59); dla Ruchu – M. Stępiński (24)

Żółta kartka: S. Rudol (Pogoń)

Sędziował: Szymon Marciniak (Płock). Widzów: 4568

- Legia Warszawa – Lech Poznań 1:0 (0:0)

Bramka: A. Prijović (62)

Żółte kartki: A. Jędrzejczk, I. Lewczuk, Guilherme, A. Borysiuk, M. Kucharczyk (Legia); K. Jóźwiak, Ł. Trałka (Lech)

Sędziował: Daniel Stefański (Bydgoszcz). Widzów: 28 286

- Zagłębie Lubin – Lechia Gdańsk 1:2 (0:1)

Bramki: dla Zagłębia – Ł. Janoszka (59); dla Lechii – G. Kuświk (29), F. Paixao (69)

Żółte kartki: A. Todorovski, Ł. Janoszka (Zagłębie); R. Janicki (Lechia)

Sędziował: Tomasz Musiał (Kraków). Widzów: 6469

- Piast Gliwice – Cracovia 1:1 (1:0)

Bramki: dla Piasta – M. Mak (42); dla Cracovii – M. Covilo (90)

Żółte kartki: B. Szeliga, G. Badia (Piast); M. Budziński, M. Covilo, B. Kapustka (Cracovia)

Sędziował: Paweł Raczkowski (Warszawa). Widzów: 5644

GRUPA SPADKOWA:

- Korona Kielce – Śląsk Wrocław 1:1 (0:0)

Bramki: dla Korony – A. Cabrera (52); dla Śląska – P. Celeban (65)

Żółte kartki: S. Pyłypczuk, V. Jovanović, T. Zając (Korona); J. Kiełb (Śląsk). Czerwona kartka – J. Kiełb ze Śląska (45 – druga żółta)

Sędziował: Bartosz Frankowski (Toruń). Widzów: 6251

- Podbeskidzie Bielsko-Biała – Termalica Bruk-Bet Nieciecza 0:1 (0:0)

Bramka: M. Kupczak (60)

Żółte kartki: P. Tarnowski, R. Demjan (Podbeskidzie); S. Ziajka (Termalica)

Sędziował: Krzysztof Jakubik (Siedlce). Widzów: 4799

- Jagiellonia Białystok – Górnik Łęczna 2:0 (2:0)

Bramki: P. Tomasik (19 – z karnego). K. Vassiljev (45)

Żółte kartki: K. Mackiewicz (Jagiellonia); D. Jakubik, L. Bielak (Górnik)

Wisła Kraków - Górnik Zabrze 3:1 (2:1).

 Bramki: 1:0 Patryk Małecki (6), 1:1 Roman Gergel (28), 2:1 Rafał Wolski (42), 3:1 Zdenek Ondrasek (80).

 Żółta kartka - Górnik Zabrze: Armin Cerimagic, Bartosz Kopacz.

 Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa). Widzów 10 471.

Tabela po podziale punktów po fazie zasadniczej (mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki, punkty, różnica bramek) 1. Legia Warszawa 31 18 9 4 59-28 33 +31 2. Piast Gliwice 31 17 8 6 50-37 30 +13 3. Pogoń Szczecin 31 10 17 4 37-31 24 +6 4. Cracovia Kraków 31 12 10 9 58-43 24 +15 5. KGHM Zagłębie Lubin 31 12 9 10 42-39 23 +3 6. Lech Poznań 31 13 4 14 37-39 22 -2 7. Lechia Gdańsk 31 11 9 11 47-38 22 +9 8. Ruch Chorzów 31 11 7 13 38-47 20 -9 ----------------------------------------------------------- 9. Wisła Kraków 31 9 13 9 48-36 21 +12 10. Jagiellonia Białystok 31 11 5 15 39-54 21 -15 11. Korona Kielce 31 9 11 11 33-38 20 -5 12. Termalica Bruk-Bet Nieciecza 31 9 9 13 34-43 20 -9 13. Podbeskidzie Bielsko-Biała 31 9 11 11 37-47 19 -10 14. Śląsk Wrocław 31 8 11 12 29-38 18 -9 15. Górnik Łęczna 31 8 7 16 30-45 16 -15 16. Górnik Zabrze 31 4 14 13 34-49 14 -15

Piłka nożna
Floriani Mussolini. Piłkarz z prowokującym nazwiskiem
Materiał Promocyjny
Jak przez ćwierć wieku zmieniał się rynek leasingu
Piłka nożna
Rok 2025 w piłce. Wydarzenia, którymi będziemy żyli w najbliższych miesiącach
Piłka nożna
Gdzie zagra Cristiano Ronaldo? Wkrótce kończy mu się kontrakt
Piłka nożna
Marcin Animucki: Pieniędzy będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
5G – przepis na rozwój twojej firmy i miejscowości
Piłka nożna
Sukces kobiecej reprezentacji, porażka męskiej. Rok 2024 w polskim futbolu
Materiał Promocyjny
Nowości dla przedsiębiorców w aplikacji PeoPay