Kontuzja Pawła Brożka

W piątek punkty straciły Legia i Polonia Warszawa, w sobotę Wisła, w niedzielę Lech. W lidze jest coraz mniej faworytów, a coraz więcej zdymisjonowanych trenerów

Aktualizacja: 16.03.2009 16:12 Publikacja: 16.03.2009 00:40

Piłkarze Lecha dopiero w ostatniej minucie meczu w Zabrzu z Górnikiem zdobyli wyrównującą bramkę. Od

Piłkarze Lecha dopiero w ostatniej minucie meczu w Zabrzu z Górnikiem zdobyli wyrównującą bramkę. Od lewej Manuel Arboleda, bramkarz Górnika Sebastian Nowak, Paweł Strąk i Bartosz Bosacki

Foto: PAP

Oprócz niespodziewanych wyników najważniejszą informacją weekendu jest poważna kontuzja Pawła Brożka. Król strzelców ekstraklasy pod koniec pierwszej połowy meczu w Bełchatowie skręcił nogę. Badania przeprowadzone w Krakowie wykazały uszkodzenie więzadeł w kolanie i zerwanie torebki stawowej. Brożek wróci na boisko najwcześniej za miesiąc. Na pewno nie zobaczymy go w meczach reprezentacji przeciw Irlandii Płn. i San Marino.

To jest też poważny problem dla Wisły, która nadal gra poniżej oczekiwań. Wiosną obrońcy tytułu mistrza Polski wygrali tylko raz, dwa mecze zakończyły się remisami. – Siedzieliśmy ze spuszczonymi głowami – powiedział po meczu w Bełchatowie trener Maciej Skorża.

– Graliśmy naprawdę dobrze i cała nadzieja w tym, że zaczniemy wreszcie strzelać gole.

Lech znał wyniki meczów swoich najgroźniejszych rywali i miał szanse na zwiększenie przewagi. Jeśli lider spotyka się z ostatnim zespołem, powinien go pokonać łatwo i przyjemnie. Ale takie kalkulacje to nie z Górnikiem Zabrze. Przez zimę Henryk Kasperczak zbudował niemal nową drużynę, niepoganiany rytmem cotygodniowych startów miał czas na odpowiednie przygotowania. I to widać.

Mecz rozpoczął się od minuty ciszy ku czci zmarłego profesora Zbigniewa Religi, który przychodził na spotkania Górnika i podkreślał przywiązanie do klubu. Piłkarze Górnika mieli na rękawach czarne opaski. Grali bardzo dobrze i przez większą część meczu mieli przewagę. Po bardzo ładnym strzale Adama Marciniaka zdobyli bramkę. Mieli więcej szans na kolejne gole niż Lech na wyrównanie. Ale poznaniacy, jak to oni, nie tracili wiary do końca. W doliczonym czasie, po akcji Lecha, Paweł Strąk wpakował piłkę do swojej bramki.

Jeśli Lech utrzyma formę, będzie najpoważniejszym kandydatem do tytułu mistrza. Górnik z taką grą powinien obronić się przed spadkiem.

Kto wobec tego spadnie, skoro drużyny zajmujące ostatnie miejsca zdobywają punkty w starciach z przeciwnikami do tej pory lepszymi? W piątek na Konwiktorskiej zwyciężył ŁKS. W sobotę Cracovia pokonała Lechię, w niedzielę Piast wygrał z Arką w Gdyni. Różnice między klubami zagrożonymi spadkiem są niewielkie, a to gwarantuje emocje do końca.

Po porażce Polonii Bytom z Ruchem na swoim boisku trener Marek Motyka oddał się do dyspozycji zarządu i stracił pracę. Polonia zaczęła wiosnę od remisu z Wisłą i wtedy Motykę chwalono. Potem przyszły dwie porażki po 0:3 i trenera już nie ma. Praktycznie nie ma też już w Polonii Warszawa Jacka Zielińskiego. Informacja o jego dymisji ogłoszona zostanie dziś, ale decyzję podjęto już w piątek po meczu z ŁKS. Zielińskiego zastąpi Bogusław Kaczmarek.

[ramka] [srodtytul]20. kolejka[/srodtytul]

[b]ODRA WODZISŁAW – ŚLĄSK WROCŁAW 0:0

Żółte kartki: J. Woś, M. Malinowski, M. Małkowski (Odra). Sędziował P. Wasielewski (Kalisz). Widzów 3000. W 80. min Wojciech Kaczmarek obronił rzut karny wykonywany przez Jana Wosia.

Odra:[/b] Stachowiak - Kłos, Dudek, Dymkowski, Szary - Woś, Gierczak (53, Kwiek, 82, Markowski), Malinowski, Małkowski - Bagnicki (64, Machovec), Korzym

[b]Śląsk:[/b] Kaczmarek - Wołczek, Celeban, Fojut (21, Górski), Cap - M. Gancarczyk, Łukasiewicz, Mila, J. Gancarczyk - Szewczuk, Łudziński (85, Sotirovic)

[b]CRACOVIA – LECHIA GDAŃSK 3:1 (0:0)

Bramki - dla Cracovii: B. Ślusarski (52), P. Kulig )57), D. Pawlusiński (73); dla Lechii: Ł. Surma (82). Czerwona kartka: Ł. Mierzejewski (90+3, Cracovia). Żółte kartki: A. Baran, Ł. Tupalski (Cracovia); M. Kowalczyk, H. Wołąkiewicz (Lechia). Sędziował H. Siejewicz (Białystok). Widzów 3000.

Cracovia: [/b] Cabaj - Szeliga (90+2, Derbich), Polczak, Tupalski, Kulig - Pawlusiński, Baran (79, Wasiluk), Kłus, Nowak, Sasin (75, Mierzejewski) - Ślusarski

[b]Lechia:[/b] Kapsa - Kawa, Bąk, Cvirik, Mysona - Kaczmarek, Wołąkiewicz (77, Hirsz), Surma, Rogalski - Rybski (46, Trafarski), Kowalczyk

[b]PGE GKS BEŁCHATÓW – WISŁA KRAKÓW 0:0

Żółte kartki: J. Gol (Bełchatów); R. Sobolewski (Wisła). Sędziował A. Kajzer (Rzeszów). Widzów 4000.

Bełchatów:[/b] Sapela - Lacić, Cecot, Pietrasiak, Popek - Wróbel, Rachwał, Gol, Dziedzic (71, Mihałewski) - Sobczak (46, Nowak), Ujek

[b]Wisła: [/b]Pawełek - Baszczyński, Głowacki, Antonio Marcelo, Piotr Brożek - Ćwielong (78, Łobodziński), Sobolewski, Junior Diaz, Zieńczuk - Paweł Brożek (46, Beto ), Boguski (63, Małecki)

[b]POLONIA BYTOM – RUCH CHORZÓW 0:3 (0:1)

Bramki - A. Sobiech (37), R. Jezierski (50), W. Grzyb (61). Żółte kartki: J. Broniewicz (Polonia); A. Jakubowski, R. Jezierski, M. Nowacki (Ruch). Sędziował A. Radziszewski (Warszawa). Widzów 6000.

Polonia:[/b] Peskovic - Hricko, Dziółka, Broniewicz, Sokolenko - Trzeciak (54, Bębenek), R. Grzyb, Brzęczek, Jaromin (54, Radzewicz) - Podstawek, Jugovic (62, Zieliński).

[b]Ruch:[/b] Pilarz - Jakubowski, Grodzicki, Adamski, Nykiel - Wojciech Grzyb (90+3, Janoszka), Baran, Pulkowski (65, Nowacki), Brzyski - Sobiech (78, Zając), Jezierski.

[b]ARKA GDYNIA – PIAST GLIWICE 0:1 (0:0)

Bramka - M. Bojarski (54). Żółte kartki: Ł. Kowalski, B. Telichowski, Z. Zakrzewski (Arka); T. Podgórski, M. Bojarski (Piast). Sędziował M. Borski (Warszawa). Widzów 6000.

Arka:[/b] Witkowski - Kowalski, Santos Silva Anderson, Żuraw, Telichowski - Nawrocik, Scherfchen, Ława (57, Ljubenow), Pietroń (57, Wachowicz) - Zakrzewski, Trytko (61, Karwan)

[b]Piast:[/b] Kasprzik - Kaszowski, Kowalski, Glik, Michniewicz - Podgórski (90, Smektała), Muszalik, Wilczek, Seweryn (63, Iwan) - Bojarski, Olszar (71, Prędota).

[b]GÓRNIK ZABRZE – LECH POZNAŃ 1:1 (0:0)

Bramki - dla Górnika A. Marciniak (54); dla Lecha P. Strąk (90+1, samobójcza). Żółte kartki: S. Nowak, A. Danch (Górnik); H. Rengifo, T. Bandrowski, G. Wojtkowiak (Lech). Sędziował P. Gil (Lublin). Widzów 17 000.

Górnik:[/b] Nowak - Bonin, Banaś, Pazdan, Marciniak - Gorawski, Strąk, Danch, Przybylski, Pitry (87, Madejski) - Szczot (90+1, Kizys)

[b]Lech:[/b] Kotorowski - Wojtkowiak, Bosacki, Arboleda, Djurdjević - Stilić, Injac (61, Peszko), Murawski, Bandrowski - Rengifo, Lewandowski

[b]Mecze piątkowe [/b]

[b]Polonia Warszawa – ŁKS Łódź 1:3 (0:1)

Jagiellonia Białystok – Legia Warszawa 2:1 (1:1)[/b] [/ramka]

Oprócz niespodziewanych wyników najważniejszą informacją weekendu jest poważna kontuzja Pawła Brożka. Król strzelców ekstraklasy pod koniec pierwszej połowy meczu w Bełchatowie skręcił nogę. Badania przeprowadzone w Krakowie wykazały uszkodzenie więzadeł w kolanie i zerwanie torebki stawowej. Brożek wróci na boisko najwcześniej za miesiąc. Na pewno nie zobaczymy go w meczach reprezentacji przeciw Irlandii Płn. i San Marino.

To jest też poważny problem dla Wisły, która nadal gra poniżej oczekiwań. Wiosną obrońcy tytułu mistrza Polski wygrali tylko raz, dwa mecze zakończyły się remisami. – Siedzieliśmy ze spuszczonymi głowami – powiedział po meczu w Bełchatowie trener Maciej Skorża.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Piłka nożna
Żałoba po śmierci papieża Franciszka. Co z meczami w Polsce?
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem
Piłka nożna
Barcelona bliżej mistrzostwa Hiszpanii. Bez Roberta Lewandowskiego pokonała Mallorcę
Piłka nożna
Neymar znów kontuzjowany. Czy wróci jeszcze do wielkiej piłki?
Piłka nożna
Robert Lewandowski kontuzjowany. Czy opuści El Clasico?
Piłka nożna
Czy Carlo Ancelotti opuści Real Madryt i poprowadzi reprezentację Brazylii