Pierwsze mecze zaplanowano na 30 lipca, rewanże odbędą się tydzień później. Każda z trzech polskich drużyn, w przypadku awansu, drugie spotkanie rozegra przed własną publicznością.
Nie ma co ukrywać, że najlepiej trafiła Legia. Uniknęła Vitesse Arnhem czy Sturmu Graz i prawdopodobnie czeka ją podróż do Czarnogóry. Mladost Podgorica, zdobywca krajowego pucharu, to najsłabszy z potencjalnych przeciwników. W czwartek pokonał na wyjeździe albańskie Kukesi 1:0 i – podobnie jak Legia na wyjeździe z FC Botosani – nie powinien u siebie roztrwonić takiej zaliczki. Dwa lata temu dotarł do III rundy kwalifikacji, w której dostał lanie od Sevilli (1:9 w dwumeczu).