Aktualizacja: 23.05.2025 14:41 Publikacja: 21.11.2022 22:13
Timothy Weah
Foto: AFP
Korespondencja z Kataru
Weah dopadł w polu karnym do piłki, którą perfekcyjnie między obrońcami zagrał mu Christian Pulisic, czyli największy gwiazdor drużyny. To był gol zasłużony, bo Amerykanie wcześniej długo oblegali pole karne rywali. Dłubali ataki pozycyjne, szukali szansy środkiem i skrzydłami, aż wreszcie błysnął pomocnik Chelsea, który wykonał kluczowe podanie w szybkiej, dobrze zorganizowanej akcji.
FIFA sprawdza, w jaki sposób szef kuchni celebrytów Salt Bae i kilka innych osób dostało się na murawę stadionu...
Wielki tłum witał piłkarzy Argentyny w alei 9 lipca w Buenos Aires, gdzie wspaniałe budynki przypominają, że 100...
Rozmowa z Hubertem Kostką, złotym medalistą olimpijskim z 1972 roku, wybitnym bramkarzem i trenerem, 11-krotnym...
Szymon Marciniak chciał zostać piłkarzem i pewnie jak każdy chłopak śnił o finale mundialu. Marzenie spełnił jak...
Argentyna i Francja rozegrały jeden z najpiękniejszych finałów. Nie zawsze tak bywało, ale przynajmniej o kilku...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas