Aktualizacja: 28.07.2019 19:09 Publikacja: 28.07.2019 21:00
Foto: fot. M. Chytka
Czy po dziesięciu latach poważnego ścigania coś jeszcze jest pana w stanie zaskoczyć?
Kilka lat temu wymyśliłem maksymę, że w rajdach terenowych największą sztuką jest powstrzymywanie się od ryzykownej jazdy. Wszyscy umieją świetnie jeździć, dysponują coraz lepszym i szybszym sprzętem, ale też prawie wszyscy pokonują trasę po raz pierwszy, a to oznacza, że zawsze może być jakieś zaskoczenie.
Borykająca się z poważnymi problemami finansowymi Stal Gorzów uzyskała licencję nadzorowaną na sezon 2025, co daje nadzieję na przetrwanie i odbudowę.
4,5 mln zł musi znaleźć Stal Gorzów, by myśleć o występach w PGE Ekstralidze. Problemy mają też inne kluby.
Broniący tytułu Motor Lublin pokonał w rewanżowym meczu finałowym Spartę Wrocław 52:38 i trzeci raz z rzędu wywalczył mistrzostwo PGE Ekstraligi.
Władze światowego żużla w porozumieniu z promotorem Grand Prix uznały, że lepiej, by w przyszłorocznym cyklu jeździł Czech Jan Kvěch, najsłabszy w tegorocznym SGP, niż dwukrotny wicemistrz świata Leon Madsen czy Rosjanie z polskimi paszportami.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
Tak jak w zeszłym roku, o złote medale w PGE Ekstralidze powalczą zawodnicy Motoru Lublin i Sparty Wrocław.
I na rajdzie terenowym, i w zwyczajnej sytuacji na drodze liczy się to samo: ludzie obok – Krzysztof Hołowczyc i Adam Małysz, ambasadorowie kampanii Tyskie „Kierowcy, jesteśmy na TY od Zera”, opowiadają o swojej przyjaźni, pasji motorowej i uzależnieniu od najtrudniejszego rajdu świata, czyli Rajdu Dakar.
Dobrze, że pojawiają się nowe dyscypliny na igrzyskach. Sporty motorowe też miałyby ogromny potencjał – mówi „Rz” Rafał Sonik, przedsiębiorca i zwycięzca Rajdu Dakar.
Wielka Wyprawa Maluchów, która w tym roku pokonała trasę z Warszawy do Monte Cassino, zebrała już ponad 2,7 mln zł dla dzieci poszkodowanych w wypadkach drogowych. Wirtualna wyprawa, czyli zbiórka pieniędzy, wciąż jednak trwa. Cel - milion euro do końca sierpnia.
80 małych fiatów pokona trasę liczącą 3200 km. Głównym celem jest zebranie miliona euro dla dzieci poszkodowanych w wypadkach drogowych. Za kierownicą usiadły ikony motorsportu: Longin Bielak, Sobiesław Zasada, Maciej Wisławski, Rafał Sonik, Kajetan Kajetanowicz i Bartosz Ostałowski.
5 lipca rusza kolejna Wielka Wyprawa Maluchów - największa charytatywna akcja motoryzacyjna, której celem jest zebranie miliona euro na pomoc dzieciom poszkodowanym w wypadkach drogowych. 80 załóg pokona ponad 3 tys. km z Warszawy do Monte Cassino.
Przedsiębiorca i kierowca rajdowy Rafał Sonik mówi „Rzeczpospolitej” o Wielkiej Wyprawie Maluchów, współpracy z Igą Świątek oraz swoim największym życiowym celu.
W piątek pierwszy etap zmagań w Arabii Saudyjskiej - prolog w Al-Uli. Organizatorzy zapowiadają, że będzie to najtrudniejszy Dakar w historii.
Rafał Sonik, przedsiębiorca i kierowca rajdowy, o finałowej rundzie Drift Masters, czyli mistrzostw Europy w drifcie, które w piątek i sobotę odbędą się na PGE Narodowym.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas