Zbierają miliony dla dzieci. Dlaczego Wielka Wyprawa Maluchów znów okazała się sukcesem?

Wielka Wyprawa Maluchów, która w tym roku pokonała trasę z Warszawy do Monte Cassino, zebrała już ponad 2,7 mln zł dla dzieci poszkodowanych w wypadkach drogowych. Wirtualna wyprawa, czyli zbiórka pieniędzy, wciąż jednak trwa. Cel - milion euro do końca sierpnia.

Publikacja: 22.07.2024 07:47

Sobiesław Zasada za kierownicą malucha podczas finału akcji w Krakowie

Sobiesław Zasada za kierownicą malucha podczas finału akcji w Krakowie

Foto: Materiały prasowe

W tegorocznej Wyprawie do Monte Cassino udział wzięły legendy motorsportu: Longin Bielak, Sobiesław Zasada, Maciej Wisławski, Rafał Sonik, Kajetan Kajetanowicz i Bartosz Ostałowski. W piątek projekt miał swój oficjalny finał na Rynku Głównym w Krakowie.

W ciągu ośmiu dni 80 małych fiatów pokonało łącznie 265 951 km. Każdy z maluchów, który nie uległ awarii, przejechał na kołach 3553 km z Warszawy, przez Słowację, Węgry, Rumunię, Serbię, Bośnię i Hercegowinę, Chorwację, aż do Monte Cassino we Włoszech. W piątek uczestnicy symbolicznie zakończyli swoją podróż na Rynku Głównym w Krakowie.

Jaki jest cel Wielkiej Wyprawy Maluchów?

- To ogromny trud nie tylko załóg, partnerów i organizacji, ale przede wszystkim osób, których nie widać na co dzień. Byli bohaterami bez peleryn. Serwis mechaniczny dzienny i nocny, a także zespół odpowiedzialny za zakwaterowanie czy opieka medyczna. Mamy nadzieję, że w kolejnych latach będziemy coraz bardziej skuteczni, coraz silniejsi, a wszystko po to, by młodzi ludzie byli na drodze bezpieczniejsi - podkreślał Marcin Małysz, dyrektor generalny wyprawy.

Czytaj więcej

Wielka Wyprawa Maluchów dla Dzieci w drodze do Monte Cassino

- Wyzwanie było wielkie, bo jechaliśmy przy bardzo wysokich temperaturach, a maluchy nie mają klimatyzacji. Ale najważniejszy jest cel, czyli pomoc dla dzieci. Dlatego wszystkim, którzy dojechali z nami do mety, chciałem serdecznie pogratulować - mówił Sobiesław Zasada, najbardziej utytułowany polski kierowca rajdowy.

Prawdziwym i najważniejszym celem Wielkiej Wyprawy Maluchów jest bowiem zebranie miliona euro dla dzieci, które ucierpiały w wyniku zdarzeń drogowych. Pierwszym etapem na drodze do wspomnianego miliona jest Zrzutka.pl, gdzie jeszcze do końca lipca można wpłacać środki. Tam też załogi rywalizowały w ramach akcji „Pucha dla Malucha”. Uczestnicy ścigali się, kto zbierze więcej do swojej wirtualnej skarbonki.

W dużej mierze właśnie dzięki temu rozwiązaniu, pierwszy milion wyprawa uzbierała już na starcie szóstego dnia. Na mecie stan konta pokazał dwa miliony, a po finale w Krakowie licznik dobił do 2,7 mln.

Czytaj więcej

Rafał Sonik: Chcemy pomagać dzieciom

- Jako dojrzali, dorośli ludzie musimy zadbać o przyszłość naszych dzieci. O ich bezpieczeństwo na drogach oraz dobrostan. To jest nasza misja i będziemy ją kontynuować. Mamy już kolejne pomysły, kilka asów w rękawie, ale na razie będziemy motywować i zachęcać do pomocy osoby empatyczne i hojne, które razem z nami chcą dotrzeć do mety i zebrać milion euro - podkreślał Rafał Sonik.

Wielka Wyprawa Maluchów. Do kiedy trwają licytacje?

Zbieranie środków poprzez licytacje cennych przedmiotów potrwa do końca sierpnia. Po tym, jak każda z załóg przejechała przez oficjalną rampę, zaprezentowano film podsumowujący wyprawę, a także uczczono pamięć zmarłego niedawno Janusza Szerli - wielokrotnego rajdowego mistrza Polski, uczestnika rajdów WRC, a także ambasadora zeszłorocznej Wielkiej Wyprawy Maluchów.

Czytaj więcej

Rafał Sonik: Maluch, który łączy ludzi

Zarówno ambasadorzy, jak i organizatorzy zapowiedzieli, że nie spoczną, póki nie zbiorą założonej kwoty. Te środki trafią do trzech fundacji. Fundacja Polskiego Związku Motorowego pomoże dzięki temu dzieciom poszkodowanych w wypadkach wrócić do zdrowia. Fundacja Euvic the Good People zajmie się opieką psychiatryczną i psychologiczną dla najmłodszych i ich rodzin. Z kolei Fundacja Inter Cars otrzyma środki niezbędne na prowadzenie działań edukacyjnych, prewencyjnych oraz finansowanie programów poprawy infrastruktury drogowej w mniejszych gminach.

W tegorocznej Wyprawie do Monte Cassino udział wzięły legendy motorsportu: Longin Bielak, Sobiesław Zasada, Maciej Wisławski, Rafał Sonik, Kajetan Kajetanowicz i Bartosz Ostałowski. W piątek projekt miał swój oficjalny finał na Rynku Głównym w Krakowie.

W ciągu ośmiu dni 80 małych fiatów pokonało łącznie 265 951 km. Każdy z maluchów, który nie uległ awarii, przejechał na kołach 3553 km z Warszawy, przez Słowację, Węgry, Rumunię, Serbię, Bośnię i Hercegowinę, Chorwację, aż do Monte Cassino we Włoszech. W piątek uczestnicy symbolicznie zakończyli swoją podróż na Rynku Głównym w Krakowie.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
kajakarstwo
Klaudia Zwolińska gwiazdą polskiego slalomu. Kolejny cel jest jasny: Los Angeles
Inne sporty
Ethan Katzberg dla "Rz": Mam jakieś 15 lat, żeby zniszczyć wasze imperium
Inne sporty
Trzy medale Polaków na mistrzostwach świata. Udany koniec sezonu kajakarzy
Inne sporty
Wielki sukces Polki. Alina Kaszlińska wygrała szachowe Grand Prix
Materiał Promocyjny
Aż 7,2% na koncie oszczędnościowym w Citi Handlowy
kajakarstwo
Startują mistrzostwa świata w kajakarstwie. Polacy czekają na medale
Materiał Promocyjny
Najpopularniejszy model hiszpańskiej marki