„Gwiazdy kontra gwiazdy”. Mistrzowskie pojedynki na Orlen Cup 2025

8 lutego w łódzkiej Atlas Arenie odbędzie się kolejna edycja lekkoatletycznego mityngu Orlen Cup. Organizatorzy zapewniają, że listy startowe będą wypełnione znakomitymi nazwiskami.

Publikacja: 23.01.2025 09:15

Najlepsza polska sprinterka będzie wśród gwiazd Orlen Cup

Ewa Swoboda

Najlepsza polska sprinterka będzie wśród gwiazd Orlen Cup

Foto: Tomasz Kasjaniuk

ds

- Gwiazdy kontra gwiazdy, tak będą wyglądały wszystkie konkurencje mityngu – zapewnia dyrektor wydarzenia i prezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki (PZLA) Sebastian Chmara.  

Już 8 lutego Atlas Arena będzie miejscem rywalizacji największych gwiazd polskiej i światowej lekkoatletyki. Kulminacyjnym punktem wydarzenia, jeśli chodzi o konkurencje biegowe, ma być sprint kobiet na 60 metrów.

- To w przypadku imprez halowych zawsze najważniejszy moment, a nasza Ewa Swoboda, która biła w Atlas Arenie rekord Polski, musi mieć rywalki ze światowego topu - zapowiada Chmara.

Czytaj więcej

Diamentowa Liga. Armand Duplantis i Jakob Ingebrigtsen wrócą do Polski po pierścień

Wśród uczestniczek rywalizacji na tym dystansie będą  m. in. mistrzyni Europy na 200 metrów oraz 60 metrów z hali Mujinga Kambundji oraz brązowa medalistka halowych mistrzostw świata sprzed roku Włoszka Zaynab Dosso. 

Orlen Cup. Medaliści wielkich imprez przyjadą do Łodzi

Na kibiców czekają też atrakcje związane z konkurencjami technicznymi. Również w nich organizatorzy Orlen Cup zaplanowali imponującą obsadę.

- Największymi gwiazdami będą brązowy medalista olimpijski z Paryża Jamajczyk Rajindra Campbell oraz mistrz Europy z Rzymu Włoch Leonardo Fabbri. Ich rywalem będzie Konrad Bukowiecki - mówi wiceprezes PZLA, dwukrotny mistrz olimpijski w pchnięciu kulą Tomasz Majewski.

Wspomniany Bukowiecki intensywnie przepracował sezon przygotowawczy do nowego sezonu. Polski kulomiot ma już za sobą pierwsze starty w tym roku.

Czytaj więcej

Sebastian Chmara prezesem PZLA. Nie miał konkurencji

- Sezon zacząłem przed kilkoma dniami decyzją o spontanicznym starcie w Aleksandrowie Łódzkim. Ten start pokazał mi, że idziemy z treningiem w dobrym kierunku. Niedzielny występ w Luksemburgu tylko mnie w tym utwierdził. Celem w Łodzi będzie wynik na poziomie ponad 20 metrów - zapowiada.

Orlen Cup. Piotr Lisek zmierzy się z Emanuilem Karalisem

Ciekawie zapowiada się konkurs skoku o tyczce. Kolejny raz dojdzie w nim do potyczki Piotra Liska, rekordzisty Polski, z kolegą z grupy treningowej, medalistą olimpijskim Emanuilem Karalisem.

- Obaj fajnie przepracowali ostatnie tygodnie i wiem, że stać ich na wysokie skakanie. A wysokie skakanie to nie tylko frajda dla nich, ale też show dla kibiców. Naprawdę warto przyjść do Atlas Areny i poczuć te emocje – zachęca trener obu tyczkarzy Marcin Szczepański.

Czytaj więcej

Medal po latach. Polacy trzecią drużyną Europy w Gateshead

Zaliczany do cyklu World Athletics Indoor Tour Silver Orlen Cup odbędzie się 8 lutego. Bilety na wydarzenie dostępne są w kanałach sprzedażowych Miejskiej Areny Kultury i Sportu w Łodzi.

Mityng na żywo pokaże TVP Sport. Sponsorem tytularnym mityngu jest Grupa Orlen, a organizację wspierają też miasto Łódź oraz samorząd województwa łódzkiego.

- Gwiazdy kontra gwiazdy, tak będą wyglądały wszystkie konkurencje mityngu – zapewnia dyrektor wydarzenia i prezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki (PZLA) Sebastian Chmara.  

Już 8 lutego Atlas Arena będzie miejscem rywalizacji największych gwiazd polskiej i światowej lekkoatletyki. Kulminacyjnym punktem wydarzenia, jeśli chodzi o konkurencje biegowe, ma być sprint kobiet na 60 metrów.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Lekkoatletyka
Tu bije serce lekkiej atletyki. Halowe mistrzostwa świata już za rok na Kujawach i Pomorzu
Lekkoatletyka
Ewa Swoboda zgubiła radość. „Nic mnie nie cieszy, biegania już nie kocham”
Lekkoatletyka
Orlen Cup. Jakub Szymański pobił rekord Polski i poczuł się mocarzem
Lekkoatletyka
Być jak Grant Holloway. Polski płotkarz Jakub Szymański najszybszy na świecie
Lekkoatletyka
Orlen Cup nadzieją na rekordy. Polacy dużo chcą, ale niczego nie obiecują