W meczu zespołów pretendujących do medali PGE Turów Zgorzelec wygrał we Włocławku z Anwilem 81:69, rewanżując się za porażkę u siebie 72:75. Początkowo wcale się na to nie zanosiło. Anwil trafił aż 9 z 13 rzutów za trzy punkty i tuż przed przerwą prowadził różnicą 17 punktów. W drugiej połowie goście nie dali już rywalom takiej swobody przy dwójkowych akcjach na obwodzie, sami zagrali bardzo zespołowo i wygrali zasłużenie, potwierdzając medalowe aspiracje.
Mecz we Włocławku był też konfrontacją czołowych rozgrywających ligi: Łukasza Koszarka z Anwilu z od niedawna grającym w Turowie Tyusem Edneyem. Amerykanin okazał się skuteczniejszy: zdobył 19 punktów, miał dwie zbiórki i o wiele więcej niż dwie asysty zapisane mu w protokole, a przede wszystkim mądrze kierował zespołem w decydujących momentach. Reprezentant Polski uzyskał tylko dwa punkty, miał cztery zbiórki i sześć asyst.
Mistrzowie Polski z Sopotu długo nie byli pewni zwycięstwa w stolicy, mimo że w składzie Polonii zabrakło kontuzjowanego Mariusza Bacika oraz najlepszego zawodnika i reżysera gry Grega Harringtona, który narzeka na ból nogi. Amerykanina udanie zastąpił 20-letni Kamil Łączyński.Koszykarskich klubów coraz mocniej dotyka kryzys finansowy. Atlas Stal Ostrów rozwiązał kontrakty z trzema czołowymi strzelcami zespołu – Alanem Danielsem (średnia 14,7 pkt), Patrickiem Okaforem (13,9) i Carlosem Rivierą (13,6). Jedną z przyczyn zwolnienia zawodników był wysoki kurs dolara, a w tej walucie podpisywane są umowy z zawodnikami z zagranicy. W Wałbrzychu po wycofaniu się głównego sponsora klubu i odejściu kilku podstawowych zawodników już pogodzono się ze spadkiem Górnika z ligi. Od soboty kibice koszykówki mogą wybierać – wzorem NBA – pierwsze piątki tradycyjnego Meczu Gwiazd (29 marca w Warszawie w hali Torwaru). Głosy można oddawać za pośrednictwem specjalnej strony internetowej: meczgwiazd. plk. pl
[ramka]
27. kolejka