Choć Nikola Jokić mówił, że latem nie trenował przez jakiś miesiąc, to w środę na starcie rozgrywek w ogóle nie było tego po nim widać. Koszykówka dla Serba jest po prostu rzeczą naturalną. Środkowy zdobył 29 punktów, miał 13 zbiórek oraz 11 asyst i poprowadził Nuggets do pewnego zwycięstwa. - Kontrolowaliśmy mecz - nie kryje Jokić.
Obrońcy tytułu rzeczywiście prowadzili już od pierwszej kwarty, a potem odpowiadali za każdym razem, gdy Lakers próbowali się zbliżyć. Gospodarzy niósł doping ponad 19 tys. kibiców zgromadzonych w hali Ball Arena w Denver, którzy przybyli na spotkanie nie tylko po to, aby zobaczyć starcie z kalifornijskim zespołem, ale też na przedmeczową ceremonię wręczenia pierścieni oraz wciągnięcia mistrzowskiego banneru pod kopułę hali.
Czytaj więcej
Denver Nuggets cztery razy pokonali Miami Heat i zostali mistrzami NBA. To sukces, na który czeka...
LeBron James zaczął 21. sezon w NBA, ale może grać mniej
Swój 21. sezon na parkietach NBA rozpoczął tym meczem LeBron James, który z dorobkiem 21 punktów był najlepszym strzelcem Lakers, choć spędził na parkiecie tylko 29 minut. Najstarszy obecnie zawodnik w lidze przyznaje, że może grać mniej niż dotychczas. Lakers mają monitorować liczbę minut 38-letniego skrzydłowego.
Golden State Warriors w drugim środowym spotkaniu pokonali Phoenix Suns. Ten mecz dostarczył więcej emocji w czwartej kwarcie, a Słońca - pomimo absencji sprowadzonego latem Bradleya Beala - wygrały 108:104 głównie za sprawą świetnego występu Devina Bookera, który zdobył 32 punkty.