Ilu ludzi gra dziś w szachy?
Mówi się, że około miliarda ludzi na świecie potrafi grać w szachy, a tych z rankingiem możemy liczyć w setkach tysięcy. Jeśli chodzi o Polskę, to szachistów jest u nas od czterech do sześciu milionów.
Pandemia — a więc lockdown i rozkwit rozrywek online — pomógł w rozwoju dyscypliny. Co dzieje się z szachami obecnie?
Początek pandemii zbiegł się też z popularnością serialu „Gambit Królowej”, który również zwiększył falę popularności. Wiadomo, że jej czubek musiał się obniżyć, ale wygenerowane wówczas zainteresowanie zostało. Zmieniło się ponadto postrzeganie szachów. Dziś ludzie patrzą na nie jak na coś interesującego, status grających jest inny niż dziesięć lat temu. Wpływ mają na to oczywiście także większe pieniądze, które się pojawiły, oraz obecność szachów w mediach.
Czytaj więcej
Wierzę, że Magnus Carlsen wróci jak Roger Federer i jeszcze zagra o mistrzostwo świata, bo kręci...
„Guardian” już kilka lat temu pisał, że za sprawą Magnusa Carlsena „szachy stały się sexy”...
Dzięki takim gwiazdom, jak Carlsen czy Jan-Krzysztof Duda, łatwiej budować popularność dyscypliny. Duda jest w Polsce dla szachów tym, kim był dla skoków narciarskich Adam Małysz. Wielu ludzi śledzi jego występy i kibicuje, bo wie, że daje szansę na medale. Widzieliśmy to chociażby podczas Superbet Grand Chess Tour w Warszawie, gdzie po każdym dniu rozgrywek na Dudę czy Carlsena czekały setki kibiców, prosząc o zdjęcia czy autografy.
Duda doczeka się następców?
Mamy już świetnych, młodych graczy, jak Jan Klimkowski czy Jakub Seemann, czyli — odpowiednio — aktualny wicemistrz i mistrz świata do lat 16. Na tego drugiego, kiedy wrócił po zawodach, czekała cała szkoła, a film z powitania wygenerował w mediach społecznościowych kilkudziesięciomilionowe zasięgi, co zaowocowało nawet kontraktem sponsorskim. To pokazuje, jaką pozycję mają dziś szachy.