Reklama

Tysiące kilometrów w rękach

Życie potrafi się przewrócić do góry nogami w sekundę – mówi Rafał Wilk. Dawniej był żużlowcem, dziś ściga się na rowerach z napędem ręcznym. Zazwyczaj wygrywa.

Aktualizacja: 20.12.2015 21:52 Publikacja: 20.12.2015 20:28

Koniec żużlowej kariery Rafała Wilka nastąpił po grożnym wypadku podczas wyścigu w maju 2006 r.

Koniec żużlowej kariery Rafała Wilka nastąpił po grożnym wypadku podczas wyścigu w maju 2006 r.

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Łokaj

Jest 3 maja 2006 roku. Toczy się pierwszoligowy mecz żużlowy pomiędzy KSŻ Krosno i GTŻ Grudziądz. Na ostatnim wirażu ósmego biegu zawodnik w czerwonym kasku jadący w barwach Krosna wpada w koleinę, uderza w bandę i upada. Chwilę później wjeżdża na niego klubowy kolega.

„Czerwony kask" leży na torze, jest przytomny, ale nie wstaje. Podjeżdża karetka, podbiegają sanitariusze. Tak wygląda koniec żużlowej kariery Rafała Wilka. Kręgosłup jest złamany, rdzeń kręgowy uszkodzony. Operacja w szpitalu w Krośnie, później poprawka w Tarnowie, wreszcie informacja o dalszym życiu na wózku, której z początku nie przyjmuje do wiadomości. Jak wielu w podobnej sytuacji śledzi nowe metody terapii. Na razie czeka go przystosowanie do nowego życia.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Wioślarstwo
Polskie wiosła na fali. Nasi medaliści wrócili z mistrzostw świata w Szanghaju
Inne sporty
Kolejny sukces Polaków w Himalajach. Andrzej Bargiel zjechał na nartach z Everestu
Wspinaczka
Aleksandra Mirosław znów pobiła rekord świata. Złamanie magicznej granicy coraz bliżej
Inne sporty
Ciężar życia i okruchy szczęścia. Recenzja biografii Agaty Wróbel
Inne sporty
Polski zespół pojedzie w Rajdzie Dakar Classic legendarną ciężarówką
Reklama
Reklama