ROW Rybnik, Gollob i… Figura. Czyli historia Eugeniusza Skupnia

Aktualizacja: 11.10.2019 20:20 Publikacja: 26.12.2018 14:13

Klawo jak cholera, Egon! – to zdanie kojarzy się z filmem Gang Olsena, najsłynniejszym dziełem duńskiej kinematografii. Wszędzie, ale nie w Rybniku. W tym żużlowym mieście w latach 80-tych i 90-tych kibice mieli swojego własnego „Egona”, który sprawiał, że było klawo jak cholera, bo medalowo! Dzisiejsi kibice nie pamiętają już, że ROW był kiedyś jedną z najlepszych żużlowych ekip w kraju. Po ostatni w historii – srebrny – medal drużynowych mistrzostw Polski sięgnął w 1990 roku, ale liderem tej ekipy był właśnie Eugeniusz Skupień, ostatni z całej plejady wielkich rybnickich żużlowców.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Inne sporty
Ruszyła Suzuki Marine Academy 2025. Przygotuj się na sezon na wodzie!
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Inne sporty
Jan-Krzysztof Duda dla „Rzeczpospolitej”: Nie boimy się sztucznej inteligencji
Inne sporty
Rusza walka o mistrzostwo świata na żużlu. Warszawa poddaje się ostatnia
szachy
Weselin Topałow, były mistrz świata w szachach, dla „Rzeczpospolitej”: Dobrze jest łączyć show i wygrywanie
Inne sporty
Puchar Świata. Najlepsi na świecie wystąpią w Beskidach