Tenisowego sukcesu w Tokio nie było

Iga Świątek i Łukasz Kubot odpadli w ćwierćfinale turnieju miksta.

Aktualizacja: 17.08.2021 13:06 Publikacja: 29.07.2021 19:25

Tenisowego sukcesu w Tokio nie było

Foto: PAP/Leszek Szymański

Ten ćwierćfinał to najlepszy olimpijski wynik polskiego tenisa od 2008 roku, kiedy do tej samej fazy turnieju dotarli debliści Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski, ale miało być dużo lepiej. Kiedy pytanie o olimpijską niemoc dostał Kubot, nie umiał odpowiedzieć.

Świątek rok temu wygrała turniej Roland Garros, a Hubert Hurkacz kilka tygodni przed igrzyskami był w półfinale Wimbledonu. To były uzasadnione powody do optymizmu, jednak w Tokio sukcesu się nie doczekaliśmy.

– To turniej inny niż wszystkie. Dziś już wiem, czemu tak wielu zawodników poświęca pierwsze igrzyska na zbieranie doświadczenia – mówiła Świątek.

Polka w Tokio miksta uczyła się pod okiem doświadczonego deblisty Kubota. Przyznawała, że w kwestiach taktyki nie chce zabierać głosu. To była jego rola.

Polacy przebrnęli pierwszą rundę, ale w drugiej lepsi byli reprezentanci Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego (ROC) Jelena Wiesnina i Asłan Karacew. Wygrali 6:4, 6:4, choć w pierwszym secie nasi tenisiści szybko zdobyli przewagę przełamania (prowadzili 3:0).

– Wiedzieliśmy, że kluczowy będzie początek. Nie udało nam się jednak przełamać rywali po raz drugi. Słabiej serwowałem, co pozwoliło rywalom wejść w mecz. Później oni bardzo dobrze returnowali, a po przełamaniu w drugim secie trzymali swój serwis – powiedział Kubot.

Polakom nie pomogło wsparcie wicemistrzyń świata w wioślarstwie, które usiadły na trybunach.

Faworyt turnieju Serb Novak Djoković w półfinale zagra z Niemcem Alexandrem Zverevem. Drugiego finalistę wyłoni mecz Rosjanina Karena Chaczanowa z Hiszpanem Pablo Carreno Bustą.

Olimpijski turniej kobiet znów zakończy się niespodzianką. W finale spotkają się Szwajcarka Belinda Bencic i Czeszka Marketa Vondrousova. Kobiecy finał w sobotę, męski w niedzielę.

Ten ćwierćfinał to najlepszy olimpijski wynik polskiego tenisa od 2008 roku, kiedy do tej samej fazy turnieju dotarli debliści Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski, ale miało być dużo lepiej. Kiedy pytanie o olimpijską niemoc dostał Kubot, nie umiał odpowiedzieć.

Świątek rok temu wygrała turniej Roland Garros, a Hubert Hurkacz kilka tygodni przed igrzyskami był w półfinale Wimbledonu. To były uzasadnione powody do optymizmu, jednak w Tokio sukcesu się nie doczekaliśmy.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
szachy
Radosław Wojtaszek: Szachy bez Rosji niczego nie tracą
szachy
Radosław Wojtaszek wraca do formy. Arcymistrz najlepszy w Katowicach
Szachy
Święto szachów i hitowe transfery w Katowicach
Inne sporty
Magnus Carlsen wraca do Polski. Będzie gwiazdą turnieju w Warszawie
Inne sporty
Rosjanie i Białorusini na igrzyskach w Paryżu. Jak umiera olimpijski ruch oporu