Korespondencja z Rzymu
To pierwszy wyrok na sportowca za tego rodzaju pomoc. Schwazer (złoty medal w chodzie na 50 km na igrzyskach w Pekinie) przygotowywał się do igrzysk w Londynie w Racines we Francji, ale często odwiedzał narzeczoną w jej mieszkaniu w Oberstdorfie. Podczas jednej z takich wizyt, 30 lipca 2012 roku, do drzwi w poszukiwaniu Alexa zapukali inspektorzy Światowej Agencji Antydopingowej WADA.
Carolina na prośbę narzeczonego skłamała, że nie ma go w domu, a nawet usłużnie zadzwoniła na jego komórkę, podając telefon inspektorom, żeby sobie z nim porozmawiali. Potem przekonała Schwazera, że powinien natychmiast wrócić do Racines i poddać się kontroli. W pobranej tego samego dnia wieczorem w Racines krwi Schwazera znaleziono ślady osławionego EPO. 6 sierpnia Schwazer na konferencji prasowej wyznał winy, pokajał się przed narodem i zalewał łzami. Podkreślał, że Carolina nic nie wiedziała o jego praktykach dopingowych. Wybuchł ogromny skandal i medialna burza.
Carolina i Alex byli sportową parą Włoch często goszczącą w TV i na okładkach kolorowych pism. Całą Italię wzruszył widok maszerującego po olimpijskie złoto Schwazera, który po drodze wielokrotnie całował bransoletkę na prawym ręku: prezent-amulet od narzeczonej.
Każda kobieta gotowa jest skłamać z miłości i wszyscy to rozumieją
Carolinę, od 2006 r., gdy niosła flagę włoskiej ekipy na otwarciu igrzysk w Turynie, naród nazywał „oblubienicą Włoch". Wśród włoskich sportsmenek z Kostner (brąz w Soczi, mistrzyni świata w 2012, pięć tytułów ME) popularnością mierzyć się może jedynie „boska Fede", pływaczka Federica Pellegrini.
Schwazer w kwietniu 2013 r. został zdyskwalifikowany na 42 miesiące. Przedtem przed trybunałem Włoskiego Komitetu Olimpijskiego złożył obszerne zeznania i wsypał narzeczoną. Ujawnił, że go kryła przed WADA w Oberstdorfie, a co gorsza, że towarzyszyła mu, gdy potajemnie spotykał się na parkingu restauracji przy autostradzie z dożywotnio zdyskwalifikowanym czarnoksiężnikiem dopingu dr. Michelem Ferrarim. Dzięki tej szczerości (wsypał też trzech kolarzy dopingujących się u doktora Ferrariego) Schwazer będzie mógł wystartować na igrzyskach w Rio.