Jeden cios i po Adamku

Tomasz Adamek po przegranej przez nokaut z Erikiem Moliną w Krakowie zapowiedział, że kończy karierę. Oby tym razem dotrzymał słowa.

Aktualizacja: 03.04.2016 20:24 Publikacja: 03.04.2016 19:40

omasz Adamek wkrótce skończy 40 lat. Chciał sprawdzić, na co go stać – zobaczył i obiecał, że to kon

omasz Adamek wkrótce skończy 40 lat. Chciał sprawdzić, na co go stać – zobaczył i obiecał, że to koniec z boksem

Foto: PAP

Korespondencja z Krakowa

Do momentu przerwania walki trójka sędziów punktowała zgodnie: 88:83 dla Polaka. W dziesiątym starciu głównej walki Polsat Boxing Night, której stawką był pas interkontynentalny organizacji IBF w wadze ciężkiej, Adamek też był lepszy od mieszkańca Teksasu, ale wystarczyła chwila nieuwagi tuż przed gongiem i „Góral" padł ciężko na deski po potężnym prawym Moliny. Sędzia Leszek Jankowiak uznał, że Adamek jest niezdolny do kontynuowania tego pojedynku.

Pozostało 83% artykułu

Czytaj dalej RP.PL

Tylko 9 zł aż za 3 miesiące!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
SPORT I POLITYKA
Aliszer Usmanow chce odzyskać władzę. Oligarcha Putina wraca do gry
kajakarstwo
92 medale i koniec. Rewolucja w reprezentacji Polski, odchodzi dwóch trenerów
kolarstwo
Marek Leśniewski, nowy prezes PZKol: Jestem zaprawiony w boju
Inne sporty
Wybory w Polskim Związku Kolarskim. Kto wygrał i czy prezes jest prezesem?
Materiał Promocyjny
Big data pomaga budować skuteczne strategie
Kolarstwo
Czesław Lang: Stanowisko prezesa PZKol nie jest mi do niczego potrzebne
Materiał Promocyjny
Seat to historia i doświadczenie, Cupra to nowoczesność i emocje