Reklama

MŚ w pływaniu: Wybuchy gwiazd i polska susza

Największe wrażenie w Budapeszcie zrobił Caeleb Dressel, a Węgrzy cieszyli się z medali Katinki Hosszu. Polacy nie nawiązali do lat świetności.

Aktualizacja: 30.07.2017 20:44 Publikacja: 30.07.2017 20:28

Amerykanin Caeleb Dressel

Amerykanin Caeleb Dressel

Foto: AFP

Dressel dokonał tego, co nie udało się do tej pory nikomu na mistrzostwach świata albo igrzyskach olimpijskich, nawet największemu z wielkich, Michaelowi Phelpsowi. Jednego wieczoru Amerykanin zdobył trzy złote medale (na 50 m kraulem, na 100 m motylkiem i w sztafecie 4x100 m st. zmiennym) i w ciągu dwóch godzin przeszedł do historii. W tym czasie zdążył jeszcze odpoczywać, rozgrzewać się przed kolejnymi wyścigami i świętować na podium.

W sumie student Uniwersytetu Floryda (poniedziałkowy egzamin z algebry zda przez internet) do niedzielnego wieczoru sześć razy zostawał w Budapeszcie mistrzem świata. Na zakończenie imprezy Amerykanie płynęli jeszcze w finale sztafety 4x100 m. Dressel miał szansę na siódme złoto i wyrównanie osiągnięcia Phelpsa z 2007 roku, z MŚ w Melbourne. Przyćmił nawet swoją rodaczkę Katie Ledecky, która w Budapeszcie zdobyła pięć złotych medali (i do tego srebro).

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Inne sporty
Ciężar życia i okruchy szczęścia. Recenzja biografii Agaty Wróbel
Inne sporty
Polski zespół pojedzie w Rajdzie Dakar Classic legendarną ciężarówką
Inne sporty
Sebastian Kawa znów triumfuje. Został mistrzem Europy
Inne sporty
Dwa medale Mateusza Maliny na igrzyskach w Chinach
Inne sporty
Szermierka i Rosja. Niebezpieczne związki
Reklama
Reklama