Brąz dla sztafety w czwartym dniu imprezy zdobyli Kornelia Fiedkiewicz, Wasick, Piotr Ludwiczak i Kamil Sieradzki. Nasi zawodnicy bardzo dobrze spisali się już w eliminacjach, awansując do finału z trzecim czasem. Finał otworzył zaś popołudniową sesję w najlepszy możliwy sposób. Polacy uzyskali czas 1.28.80, sięgając po trzecie miejsce oraz rekord kraju.
- Nie spodziewałem się tu żadnego medalu, a tymczasem mam już dwa. Te sukcesy każdego dnia bardzo budują, bo w wodzie czuję się świetnie – nie kryje Sieradzki, który wcześniej stanął na najniższym podium sztafety 4x100 metrów. To samo udało się Ludwiczakowi.
Czytaj więcej
Krzysztof Chmielewski zdobył brązowy medal pływackich mistrzostw świata na 200 metrów stylem motylkowym. To trzeci taki sukces reprezentacji Polski w Budapeszcie.
Mistrzostwa świata w pływaniu. Katarzyna Wasick z kolejnym medalem
- Zaczęłam te mistrzostwa świata w niezbyt dobrym miejscu, ale medal daje mi masę motywacji i wierzę, że jestem w stanie tu jeszcze pokazać się z lepszej strony – nie kryje Fiedkiewicz, dla której to już piąty taki krążek w karierze. - Każdy z nas oddał siebie, żeby zdobyć ten medal, i cieszę się, że taki jest rezultat. Do końca wierzyłam, do ostatnich ruchów – dodaje Wasick.
Ona sama uzupełniła później polski dorobek o indywidualny brąz na 50 m stylem dowolnym. Wasick na swoim koronnym dystansie miała czas 23.37 i przegrała tylko z Amerykankami Gretchen Walsh, która poprawiła rekord świata (22.83), oraz Kate Douglass (23.05).