Ruszyła PGE Ekstraliga. Mistrz Polski pokazał moc na inaugurację sezonu

Motor Lublin został pierwszym liderem tabeli żużlowej PGE Ekstraligi w sezonie 2024. Aktualni mistrzowie Polski jako jedyni zdołali w pierwszej kolejce wygrać na wyjeździe.

Publikacja: 14.04.2024 23:17

W Gorzowie kroku Stali dotrzymywali tylko trzej liderzy Apatora Toruń, w tym Emil Sajfutdinow (kask

W Gorzowie kroku Stali dotrzymywali tylko trzej liderzy Apatora Toruń, w tym Emil Sajfutdinow (kask żółty) i Robert Lambert (biały).

Foto: PAP/Lech Muszyński

qm

Lublinianie, którzy przed sezonem oddali Jarosława Hampela, pozyskując za to najlepszego zawodnika dotychczasowej I ligi (w nowej nomenklaturze Metalkas 2. Ekstraliga) Wiktora Przyjemskiego, do inauguracji sezonu w Grudziądzu nie mogli podchodzić bez lekkich obaw. W zeszłym roku bowiem sensacyjnie przegrali tam 34:56. Tym razem GKM nie stawiał niemal żadnego oporu. Już po czterech biegach gospodarze przegrywali 8:16 i choć dzięki rezerwom taktycznym i pechowi zawodników Motoru zdołali w pewnym momencie zniwelować stratę do zaledwie dwóch punktów, to w końcówce dali się całkowicie zdominować. Z czterech ostatnich biegów trzy przegrali podwójnie i zakończyli spotkanie z zaledwie 38 punktami. Ponad trzy czwarte z nich zdobyło trio Australijczyków. Druga linia w GKM-ie niemal nie istniała. W Motorze z kolei pierwszy komplet punktów (tzw, płatny — raz przyjechał za kolegą z drużyny) w tym sezonie zanotował Bartosz Zmarzlik.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
żużel
Znów ten rewelacyjny Kangur. Brady Kurtz ponownie przed Bartoszem Zmarzlikiem w Grand Prix
Moto
Rafał Sonik dla „Rzeczpospolitej”: Dzieci to najlepsza inwestycja
żużel
Australijczyk, który rzucił wyzwanie Bartoszowi Zmarzlikowi. Brady Kurtz z pierwszą wygraną w Grand Prix
Moto
Robert Kubica dla „Rzeczpospolitej”: Ta magia sprawiła, że Le Mans stało się moim głównym celem
żużel
Bartosz Zmarzlik po raz 29. Popis mistrza w Manchesterze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama