Reklama

Kariera w cieniu oszustw. Wielka ucieczka Camili Giorgi

Camila Giorgi ryzykowała nie tylko na korcie, ale także w życiu, więc musiała szybko zakończyć karierę i zorganizować ucieczkę z Włoch. Nikt nie wie, gdzie jej szukać.

Publikacja: 22.05.2024 13:29

Camila Giorgi bardzo dbała o swój wizerunek. Często na kort wychodziła na każdy mecz w innym stroju.

Camila Giorgi bardzo dbała o swój wizerunek. Często na kort wychodziła na każdy mecz w innym stroju.

Foto: EPA/WILL OLIVER

Ostatni mecz zagrała pod koniec marca w drugiej rundzie Miami Open, gdzie wyraźnie uległa Idze Świątek 1:6, 1:6. Popełniła sporo podwójnych błędów serwisowych, bo aż dziewięć w trwającym nieco ponad godzinę pojedynku. Ich konsekwencją była tylko porażka. Gorszy rezultat przynoszą dziś jej inne pomyłki oraz zaniedbania.

Trzy tygodnie po tamtym meczu Giorgi szukała Guardia di Finanza. Włoskie służby skarbowe nie mogły nawiązać kontaktu z tenisistką ani członkami jej rodziny. Telefony zamilkły, nie było nikogo w wynajmowanej przez nich willi. Po prostu zniknęli.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Tenis
Jelena Rybakina mistrzynią WTA Finals. Zarobiła na porządne wakacje
Tenis
Słodko-gorzki rok Igi Świątek. Rywalki rosną szybciej
Tenis
Iga Świątek nie powtórzy sukcesu z 2023 roku. Koniec sezonu dla Polki
Tenis
Znakomity początek i niespodziewany koniec. Bolesna porażka Igi Świątek w Rijadzie
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Tenis
WTA Finals w Rijadzie. Iga Świątek ma nowe baterie
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama