Reklama

Iga Świątek nie wygra turnieju w Pekinie. Bolesna porażka Polki

Iga Świątek miała odrabiać straty do nieobecnej w Pekinie liderki rankingu WTA Aryny Sabalenki, ale w 1/8 finału przegrała z Amerykanką Emmą Navarro 4:6, 6:4, 0:6.

Publikacja: 01.10.2025 20:17

Iga Świątek nie wygra turnieju w Pekinie. Bolesna porażka Polki

Foto: REUTERS/Maxim Shemetov

Przyzwyczailiśmy się, że to Iga wygrywa sety do zera, więc widok polskiej tenisistki, która nie jest w stanie zdobyć ani jednego gema, musiał być niecodziennym doświadczeniem.

Zaskakującą bezradność Świątek oglądaliśmy w trzeciej, ostatniej partii środowego meczu z Navarro, który okazał się jednocześnie pożegnaniem Igi z turniejem WTA 1000 w stolicy Chin. I pierwszą w karierze porażką w tym miejscu.

Gdzie zagra teraz Iga Świątek?

Dwa lata temu Polka w Pekinie triumfowała (pokonała wówczas Ludmiłę Samsonową), przed rokiem tam nie grała, więc teraz nie broniła punktów i miała szansę zbliżyć się do prowadzącej w światowym rankingu Aryny Sabalenki. Białorusinka do Chin nie przyleciała, gdyż leczy kontuzję.

Czytaj więcej

Wim Fissette, trener Igi Świątek, dla „Rzeczpospolitej": Zawsze celem jest rozwój

Świątek po starcie w Pekinie odrobi 335 punktów, ale nadal będzie tracić do Sabalenki prawie 2500 pkt. Kolejna okazja na zmniejszenie tej różnicy nadarzy się w Wuhanie. Turniej rusza 6 października.

Reklama
Reklama

Sabalenka triumfowała tam w zeszłym sezonie, a wcześniej w 2018 i 2019 roku. Wygrała więc ten turniej trzy razy z rzędu, bo w latach 2020-2023 impreza się nie odbywała ze względu na pandemię covid-19.

Iga Świątek o napiętym kalendarzu

Awans Navarro oznacza, że w ćwierćfinałach w Pekinie zobaczymy aż cztery amerykańskie tenisistki – również Amandę Anisimovą, Jessicę Pegulę i Coco Gauff.

Do końca sezonu został jeszcze ponad miesiąc. Iga nie pierwszy raz zabrała głos na temat napiętego do granic możliwości kalendarza. – To istne szaleństwo. Zawodnicy są coraz bardziej zmęczeni – nie ukrywa Świątek.

Przyzwyczailiśmy się, że to Iga wygrywa sety do zera, więc widok polskiej tenisistki, która nie jest w stanie zdobyć ani jednego gema, musiał być niecodziennym doświadczeniem.

Zaskakującą bezradność Świątek oglądaliśmy w trzeciej, ostatniej partii środowego meczu z Navarro, który okazał się jednocześnie pożegnaniem Igi z turniejem WTA 1000 w stolicy Chin. I pierwszą w karierze porażką w tym miejscu.

/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Tenis
Iga Świątek w pościgu za Aryną Sabalenką. Jest już w Pekinie, czeka na pierwszą rywalkę
Tenis
Powrót z dalekiej podróży. Iga Świątek triumfuje w Seulu, teraz kierunek Pekin
Tenis
Iga Świątek jak błyskawica. Dwa zwycięstwa w jeden dzień, jest finał w Seulu
Tenis
Wim Fissette, trener Igi Świątek, dla „Rzeczpospolitej": Zawsze celem jest rozwój
Tenis
Po publikacji „Rzeczpospolitej” minister sportu reaguje na aferę w polskim tenisie
Reklama
Reklama