Reklama

Roger Federer: Nie wiesz, co czai się za rogiem

Podczas konferencji prasowej po porażce z Hurbertem Hurkaczem Roger Federer nie wyznaczył daty końca kariery. Może ćwierćfinał z Polakiem nie był jego ostatnim meczem na trawie.

Aktualizacja: 08.07.2021 06:12 Publikacja: 07.07.2021 22:33

Roger Federer po przegranej z Hubertem Hurkaczem

Roger Federer po przegranej z Hubertem Hurkaczem

Foto: PAP/ EPA/NEIL HALL

Roger Federer opuszczał kort centralny przy owacji na stojąco, ale nie zmienia to opinii, że było to trudne doświadczenie dla ośmiokrotnego mistrza Wimbledonu.

– Przez kilka końcowych gemów oczywiście czułem, że już nie odwrócę wyniku w tym spotkaniu. Oczywiście nie jestem przyzwyczajony do takich sytuacji, zwłaszcza nie tutaj. Publiczność była znakomita, owacja fantastyczna, kocham takie momenty, to jest powód, że jeszcze gram. Miło też było oglądać sto procent zajętych krzesełek. Niestety wszyscy byli świadkami mej porażki w trzech setach. Ogólnie rzecz biorąc, jestem jednak bardzo wdzięczny za wsparcie, jakie otrzymałem tutaj przez lata. Dzisiaj znówu był wyjątkowy dzień. Widać, że ludzie się cieszyli oglądaniem tenisa. Trzeba też dodać: Hubert grał świetnie, zasłużył na zwycięstwo – mówił szwajcarski mistrz.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Tenis
Wim Fissette, trener Igi Świątek, dla „Rzeczpospolitej": Zawsze celem jest rozwój
Tenis
Po publikacji „Rzeczpospolitej” minister sportu reaguje na aferę w polskim tenisie
Tenis
Aryna Sabalenka – królowa twardych kortów
Tenis
Iga Świątek po US Open. Wróci jeszcze silniejsza
Tenis
Koniec marzeń. Iga Świątek nie zdobędzie drugiego tytułu w US Open, udany rewanż Amerykanki
Reklama
Reklama