Wielki dzień Huberta Hurkacza

O awans do finału Hubert Hurkacz zagra w piątek z Matteo Berrettinim. W sobotnim finale kobiecym zagrają Ashleigh Barty i Karolina Pliskova.

Aktualizacja: 09.07.2021 06:14 Publikacja: 08.07.2021 19:12

Hubert Hurkacz na korcie centralnym zmierzy się w piątek o 14.30 polskiego czasu z Matteo Berrettini

Hubert Hurkacz na korcie centralnym zmierzy się w piątek o 14.30 polskiego czasu z Matteo Berrettinim. Po nich w drugim półfinale zagrają Novak Djoković i Denis Shapovalov

Foto: AFP

Ćwierćfinałowe zwycięstwo Hurkacza nad Rogerem Federerem to wydarzenie historyczne dla polskiego tenisa, być może także dla światowego, jeśli mimo wstępnych sygnałów Szwajcara o chęci przedłużenia kariery przegrany dotkliwie mecz na korcie centralnym był jednak tym ostatnim w Wimbledonie.

Federer może skończy z wyczynowym tenisem, może nie (kolektywna decyzja mistrza, jego rodziny i zespołu szkoleniowego ma zapaść za kilka dni), na razie zostawia miliony miłośników jego talentu w niepewności. Z polskiego punktu widzenia ważniejsze jest jednak to, jakie plany ma pogromca Federera, a tu wszystko jest jasne.

Półfinałowy rywal jest z pokolenia Hurkacza. Matteo Berrettini ma 25 lat i kilka sukcesów za sobą. Do pierwszej dziesiątki świata zastukał jesienią 2019 roku (po półfinale US Open) i w niej pozostaje, choć wyżej ósmego miejsca na razie nie sięgnął. Jak wielu z tego pokolenia ma prawie dwa metry wzrostu, potężny serwis i forhend. Wygrał trzy turnieje na kortach ziemnych i dwa na trawie, ostatni niedawno w Queen's.

Urodził się w Rzymie, umie dobrze gotować, często sam naciąga swe rakiety (w młodości kupił maszynę, gdy stwierdził, że wychodzi taniej). Pochodzenie ma dość barwne (jedna babcia jest Brazylijką), do tenisa trafił przypadkiem, choć dziadkowie grali, grał ojciec, ale wszyscy tylko na niezłym poziomie amatorskim. Młody Matteo najpierw chciał być judoką, dopiero rywalizacja z bratem Jacopo wyzwoliła wielką chęć przebijania piłek nad siatką, doszła też obietnica ojca Luki, że rzuci palenie, gdy syn wygra pierwszy turniej zawodowy. Tata dotrzymał słowa.

Nie posłuchał lekarzy

Rodzina młodemu tenisiście sporo pomogła, jeżdżąc razem z nim kamperem na turnieje we Włoszech, Niemczech i Austrii. Lekarze odradzali Berrettiniemu sport, gdy odkryli, że ma spondyliozę, defekt kręgosłupa polegający na braku małej kostki przy kręgu. Jednak ich nie posłuchał (6 procent ludzkości ma taką wadę). Nie zniechęciły go także liczne kontuzje w pierwszych latach kariery, po prostu dołączył do codziennych treningów ćwiczenia wzmacniające aparat ruchu i od paru lat jest znacznie lepiej.

Gra ostro, dużo atakuje, żadnej taktycznej przepychanki z Hurkaczem nie będzie. Słaba strona Włocha to pewna doza nonszalancji i bałaganiarstwa, ale w tenisie ponoć już ten problem opanował. Trenerem Matteo jest Vincenzo Santopadre, kiedyś solidny tenisista, w Polsce lepiej znany jako zięć innego sławnego rzymianina, Zbigniewa Bońka.

Berrettini jest dziś najlepszym włoskim tenisistą, nawet takim, który wedle rodaków może przypomnieć niegdysiejsze przewagi Nicoli Pietrangeliego, Adriano Panatty i Corrado Barazzuttiego, w dodatku w czasach, gdy szefem ATP jest także Włoch – Andrea Gaudenzi.

Z Hurkaczem Matteo grał w 2018 roku w kwalifikacjach Australian Open. Wtedy wygrał. Przegrał w następnym sezonie w pierwszej rundzie turnieju w Miami. Dwa kolejne lata minęły, zagrają w półfinale Wimbledonu, co pokazuje, że obaj robią niemałe postępy.

Porażka Kerber

– Sądzę, że mecz z Hubertem będzie naprawdę trudny. Wygrał z Daniiłem, zaraz potem pokonał Rogera, musi czuć się z tym dobrze – rzekł Włoch podczas konferencji prasowej po ćwierćfinale z Feliksem Augerem-Aliassime'em.

W czwartek w Wimbledonie na korcie centralnym rządziły panie. Najpierw Ashleigh Barty (wciąż w stroju a la Evonne Goolagong Cawley sprzed 50 lat) potwierdziła wszystkie zalety swego wszechstronnego tenisa. Wygrała z Andżeliką Kerber w dwóch setach, chociaż w drugim to Niemka, mistrzyni z 2018 roku, wygrywała 3:1, potem 5:3. Australijka musiała więc ją gonić, ale dogoniła i w tie-breaku prowadziła już 6-0, by wygrać czwartą piłkę meczową.

Nie jest łatwo zdobyć tytuł mistrzyni Wimbledonu, nawet będąc wcześniej mistrzynią juniorek – poprzednio zrobiła to Amelie Mauresmo, dzieląc te osiągnięcia dekadą 1996–2006. Barty po sukcesie juniorskim (2011) też w miarę powoli oswajała się z dorosłością w Londynie, we wtorek po raz pierwszy osiągnęła półfinał, teraz została finalistką. Dekada właśnie mija.

Kerber grała dobrze, pożegnano ją godnie, jak należało się byłej mistrzyni. – Gdy schodzisz z kortu centralnego Wimbledonu przy owacji na stojąco, to jest najlepsze z możliwych tenisowych uczuć, nawet jeśli przegrywasz mecz – oceniła ten gest Andżelika.

Rywalką Australijki w finale będzie Czeszka Karolina Pliskova, która pokonała Arynę Sabalenkę. Białorusinka od pewnego czasu jest uważana za najsilniejszą fizycznie i najmocniej grającą tenisistkę WTA Tour, ale na największe sukcesy ten walor jeszcze się nie przekładał. Sabalenka nigdy wcześniej nie sięgnęła wielkoszlemowego ćwierćfinału, gdyż z siłą nie szła w parze stabilność uderzeń piłki. Natomiast Pliskova jest już od dawna uważana za kandydatkę do wygrywania tytułów Wielkiego Szlema.

Czeszka przed czwartkowym meczem grała raz w finale i dwa razy w półfinałach turniejów wielkiej czwórki. Do meczu z Sabalenką dotarła z dawno niewidzianą lekkością, bez straty seta. Z Białorusinką już tak lekko nie było, ale Pliskova wygrała po stracie pierwszego seta i w sobotę zmierzy się z faworytką publiczności Ashleigh Barty.

Kobiety – 1/2 finału

>A. Barty (Australia, 1) – A. Kerber (Niemcy, 25) 6:3, 7:6 (7-3)

>K. Pliskova (Czechy, 8) - A. Sabalenka (Białoruś, 2) 5:7, 6:4, 6:4 ?

Tenis
Sensacja w Miami. Iga Świątek dawno tak nie przegrywała
Materiał Promocyjny
Berlingo VAN od 69 900 zł netto
Tenis
Magda Linette nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa
Tenis
Czy Iga Świątek w tym sezonie rzeczywiście zawodzi?
Tenis
Kontuzjowany Hubert Hurkacz nie zagra w Miami. To już stan ostrzegawczy
Materiał Partnera
Warunki rozwoju OZE w samorządach i korzyści z tego płynące
Tenis
Tenisowy Enea Poznań Open 2025 z wyższą rangą
Materiał Promocyjny
Suzuki Moto Road Show już trwa. Znajdź termin w swoim mieście