Aktualizacja: 18.02.2025 10:18 Publikacja: 19.06.2022 21:00
Hubert Hurkacz wygrał piąty turniej w karierze. W finale jeszcze nikt go nie pokonał
Foto: Carmen JASPERSEN / AFP
Nieczęsto zdarza się, by finał znaczącego turnieju był najłatwiejszym meczem dla zwycięzcy. Jeszcze rzadziej, jeśli ostatnim rywalem jest nr 1 światowego tenisa, a tak było w przypadku Huberta Hurkacza, któremu do pokonania Daniiła Miedwiediewa wystarczyły 63 minuty bezbłędnej gry.
Od pierwszej piłki w OWL Arena w Halle rządził Polak. Jego doskonałe serwisy, połączone z szybkością poruszania się po trawie, dobrze kontrolowaną dynamiką uderzeń i swobodą wyboru zagrań szybko rozstroiły Miedwiediewa. Wpłynęły także na jego rosnącą frustrację, ale trudno się nie denerwować, przegrywając 0:5 już po 19. minutach. Inaczej niż w zwycięskich spotkaniach z Feliksem Augerem-Aliassime’em i Nickiem Kyrgiosem Hurkacz trafnie odczytywał kierunki podań Rosjanina, więc także returny dawały mu punkty.
W Dubaju odbywa się kolejny turniej WTA 1000. W pierwszej rundzie porażek doznały Magdalena Fręchi i Magda Linette. Do gry przystępuje Iga Świątek.
Światowa Agencja Antydopingowa (WADA) zawiesiła na trzy miesiące Jannika Sinnera. Liderowi rankingu ATP groziła dwuletnia dyskwalifikacja. Obie strony zawarły ugodę. Porozumienie wywołało gorącą dyskusję i wiele wątpliwości.
Amanda Anisimova miała już dość tenisa. Wróciła do gry w ubiegłym roku po sześciu miesiącach przerwy. Dziś odniosła pierwsze turniejowe zwycięstwo po rozwodzie ze swoim sportem. W finale WTA 1000 w Katarze pokonała Jelenę Ostapenko 6:4, 6:3.
Włoch Jannik Sinner, lider rankingu tenisistów ATP został zawieszony na trzy miesiące za złamanie przepisów antydopingowych. Taką decyzję podjęła Światowa Agencja Antydopingowa (WADA).
Iga Świątek przegrała z Jeleną Ostapenko 3:6, 1:6 i zakończyła udział w Qatar Open na półfinale. Porażka Polki nie jest niespodzianką, bo ma z Łotyszką bilans 0:5.
W Dubaju odbywa się kolejny turniej WTA 1000. W pierwszej rundzie porażek doznały Magdalena Fręchi i Magda Linette. Do gry przystępuje Iga Świątek.
Światowa Agencja Antydopingowa (WADA) zawiesiła na trzy miesiące Jannika Sinnera. Liderowi rankingu ATP groziła dwuletnia dyskwalifikacja. Obie strony zawarły ugodę. Porozumienie wywołało gorącą dyskusję i wiele wątpliwości.
Amanda Anisimova miała już dość tenisa. Wróciła do gry w ubiegłym roku po sześciu miesiącach przerwy. Dziś odniosła pierwsze turniejowe zwycięstwo po rozwodzie ze swoim sportem. W finale WTA 1000 w Katarze pokonała Jelenę Ostapenko 6:4, 6:3.
Włoch Jannik Sinner, lider rankingu tenisistów ATP został zawieszony na trzy miesiące za złamanie przepisów antydopingowych. Taką decyzję podjęła Światowa Agencja Antydopingowa (WADA).
Iga Świątek przegrała z Jeleną Ostapenko 3:6, 1:6 i zakończyła udział w Qatar Open na półfinale. Porażka Polki nie jest niespodzianką, bo ma z Łotyszką bilans 0:5.
Hubert Hurkacz (20. ATP) nieoczekiwanie odpadł już w pierwszej rundzie turnieju ATP 250 w Marsylii. Wyeliminował go Zhizhen Zhang (52. ATP). To kolejna w ostatnich miesiącach przegrana Polaka z zawodnikiem drugiego szeregu.
Iga Świątek wygrała z Jeleną Rybakiną 6:2, 7:5 i potwierdziła, że już nie musi się Kazaszki bać. Polka w piątek po raz czwarty z rzędu zagra o finał turnieju w Katarze.
Po długim i trudnym meczu Iga Świątek wywalczyła awans do ćwierćfinału rozgrywanego w Dosze turnieju WTA 1000 Qatar Open. Wiceliderka potrzebowała dwóch i pół godziny, żeby pokonać Lindę Noskovą. Kolejną rywalką Polki będzie Jelena Rybakina.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas