Aktualizacja: 26.05.2017 13:54 Publikacja: 26.05.2017 13:35
Foto: AFP
Piątkowe losowanie drabinek singlowych Wielkiego Szlema w Paryżu przyniosło trochę nadziei – przynajmniej na dobry start polskiej trójki. Agnieszka Radwańska, rozstawiona z nr 9, trafiła na Fionę Ferre, 20-letnią tenisistkę z Valbonne, która w turnieju głównym znalazła się dzięki dzikiej karcie i na razie jej najważniejsze sukcesy w cyklu zawodowym sprowadzają się wygrania kilku meczów w kwalifikacjach małych turniejów WTA.
Los wskazał podobną rywalkę Magdzie Linette. Rakieta nr 2 w Polsce zagra pierwszy mecz z dziewiątą rakietą Francji, Alizé Lim. Rywalka ma 26 lat. W zawodowej biografii zapisano jej większość meczów w turniejach ITF oraz niekiedy w kwalifikacjach WTA Tour. Kilka razy wygrywała zawody deblowe w cyklu ITF. Tak jak Ferre, dostała od federacji francuskiej dziką kartę.
Simona Halep kończy karierę. Wygrała dwa turnieje wielkoszlemowe, była liderką WTA, zostanie też zapamiętana jako tenisistka zdyskwalifikowana za doping. Do dziś toczą się dyskusje, czy słusznie.
Dlatego nie warto liczyć na to, że „na pewno nic się nie stanie” albo „jakoś tam będzie”
Magda Linette (WTA 38) wygrała z Renatą Zarazuą (WTA 66) 6:4, 7:6 i awansowała do drugiej rundy turnieju w Abu Zabi. To dla Polki dopiero drugie zwycięstwo w tym sezonie.
Magdalena Fręch (WTA 28) przegrała 0:6, 3:6 z Lindą Noskovą (WTA 39) i po 62 minutach zakończyła udział w Mubadala Abu Dhabi Open. Polka wygrała tylko dwa z ostatnich ośmiu meczów.
Po nieudanym Australian Open Hubert Hurkacz gra w Rotterdamie. Polak pokazał swoje dawno niespotykane oblicze. Grał i wygrał pewnie. W pierwszej rundzie turnieju pokonał Flavio Cobolliego 6:3, 6:2.
Polska - bez Huberta Hurkacza - pewnie pokonała Gruzję w meczu o utrzymanie w Grupy Światowej 1 Pucharu Davisa. We wrześniu ponownie będzie walczyć o to, by zapukać do światowej elity.
Ostatni w tym roku turniej ATP Masters 1000 rozpoczął się w Paryżu. Imprezę po raz ostatni ugości hala Bercy. Grają Jannik Sinner i Carlos Alcaraz, a wraca – wciąż bez trenera – Hubert Hurkacz.
Hubert Hurkacz jako pierwszy Polak wygrał turniej z cyklu ATP Masters 1000. W finale w Miami pokonał Włocha Jannika Sinnera 7:6 (7-4), 6:4.
Mariusz Fyrstenberg, były znakomity deblista, dziś dyrektor turnieju BNP Paribas Sopot Open, o przyszłości tej imprezy i polskim tenisie.
Jest już pierwsza ofiara nowych porządków w tenisie – impreza nazywana nawet mistrzostwami świata mikstów zakończyła żywot, by zrobić miejsce dla Pucharu ATP.
Dekadę temu miliarder Larry Ellison kupił turniej w Indian Wells i stał się szarą eminencją tenisa. Z miłości do sportu czy pieniędzy? Chyba oba powody są ważne.
Tenisowy świat zachwycał się nią, nawet gdy przegrywała. W Polsce nie wszyscy doceniali sukcesy, które odnosiła przez 13 lat kariery.
Hubert Hurkacz pokonał Hiszpana Pedro Martineza 6:3, 6:3 w meczu trzeciej rundy kwalifikacji do US Open. 21-letni Polak po raz pierwszy awansował do głównego turnieju wielkoszlemowego w Nowym Jorku.
Andy Murray zrezygnował, oczekujemy na fajerwerki Rogera Federera i Sereny Williams. Agnieszka Radwańska gra już w poniedziałek.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas