Najważniejszy z turniejów poprzedzających nowojorski Wielki Szlem – połączony turniej ATP Masters 1000 i WTA 1000 w Cincinnati – wygrali Alexander Zverev i Ashleigh Barty, ale w pamięci kibiców na długo pozostanie scena z męskiego półfinału, gdy najwyżej rozstawiony tenisista, mocny kandydat do końcowego zwycięstwa Daniił Miedwiediew podczas meczu z Andriejem Rublowem wpadł w biegu na kamerę ustawioną w lewym narożniku kortu.
Zderzenie było gwałtowne, kamera runęła, jej operator miał kłopoty, rosyjski tenisista również ucierpiał. Zanim wykrzyczał do sędziego stołkowego, żeby natychmiast zabrano kamerę z placu gry, bo prawie złamał sobie rękę, zdążył jeszcze kopnąć obiektyw urządzenia.