Reklama
Rozwiń

Najszlachetniejsze kolory tenisa

Rozkwit wiosny oznacza w tenisie zawodowym przejście na europejskie korty ziemne. Pierwszym z wielkich turniejów ATP, które przygotują Rafaela Nadala i innych do Wielkiego Szlema w Paryżu, jest Monte Carlo Rolex Masters

Aktualizacja: 08.04.2010 17:35 Publikacja: 08.04.2010 17:29

fot: Michael Heiman

fot: Michael Heiman

Foto: Getty Images/AFP

Gra na klasycznych kortach z ceglanej mączki jest dla wielu osób najbardziej ciekawą odmianą tenisa. Jeśli do takich kortów dodamy świetną pogodę, dobrze zachowane historyczne otoczenie, piękną nadmorską lokalizację, wyrobioną publiczność z byłymi i obecnymi międzynarodowymi gwiazdami sportu, ważnymi postaciami kultury i polityki oraz arystokracją na trybunach to otrzymamy właśnie turniej w Monte Carlo.

Kibice bardzo go lubią, lubią tu także startować tenisiści, zwłaszcza ci, którzy na korty mogą przyjść z domu na piechotę lub dojechać parę przecznic samochodem.

Tenis w księstwie Monaco ma bogatą tradycję – cztery lata temu turniej obchodził swoje stulecie. Ta tradycja wyłoniła kilku wybitnych mistrzów gry na czerwonej mączce.

W Monte Carlo zawsze pamiętani i wspominani z podziwem będą Ilie Nastase, Guillermo Vilas, Bjoern Borg, Thomas Muster, Gustavo Kuerten, Juan Carlos Ferrero czy Rafael Nadal. Równie ciekawa jest także lista sław, które nie wygrały tego wyjątkowego śródziemnomorskiego turnieju, są na niej m.in. Stefan Edberg, Boris Becker, Pete Sampras i Roger Federer.

Polskie sukcesy też tu widziano. Władysław Skonecki zwyciężał dwukrotnie przed erą „open”: w 1953 roku w finale z Jaroslavem Drobnym, dwa lata później z Budge’em Patty. Wojciech Fibak w 1976 roku dotarł do finału i przegrał dopiero z Vilasem. W tym samym roku zwyciężył w deblu z Niemcem Karlem Meilerem.

Przez pięć ostatnich lat o sukces w Monte Carlo walczyli niemal wszyscy najwięksi, ale na końcu zawsze najlepszy był Rafael Nadal (na zdjęciu). Trzy razy pokonał w finale Federera, może dlatego Szwajcar w tym roku nie podjął wyzwania, stwierdził, że musi dłużej odpocząć po meczach w USA (choć to trochę naciągana wymówka, w Indian Wells i Miami Szwajcar nie walczył długo) i grę na mączce rozpocznie od turnieju w Rzymie.

Podobną decyzję podjęli także Nikołaj Dawydienko (kontuzja) i Andy Roddick, który jak większość Amerykanów, gry na mączce nigdy nie polubi. Władze ATP Tour trochę utrudniły życie organizatorom, ale ułatwiły takie wybory tenisistom, gdy trzy lata temu pierwszy turniej cyklu Masters w Europie pozbawiły klauzuli: „obecność obowiązkowa”.

Jest duża szansa na to, że Monte Carlo pozostanie przez szósty rok królestwem Rafaela Nadala, któremu tym razem najbardziej mogą przeszkodzić w panowaniu Novak Djoković, Andy Murray (zgodził się w ostatniej chwili przyspieszyć przygotowania do Roland Garros i przyjął dziką kartę), Juan Martin del Potro oraz Robin Soderling.

Pościg Hiszpana za rekordowym szóstym tytułem to główny motyw zawodów, ale ważne jest także przekonanie działaczy ATP Tour, że tak piękna impreza nie może zostać skazana na degradację do drugiej ligi turniejów męskich. Czerwone korty, błękitne niebo i lazurowe morze to są przecież najszlachetniejsze kolory tenisa.

Tenis ziemny: Turniej ATP Masters Series w Monte Carlo

10.30 | Polsat sport extra | poniedziałek – czwartek

Gra na klasycznych kortach z ceglanej mączki jest dla wielu osób najbardziej ciekawą odmianą tenisa. Jeśli do takich kortów dodamy świetną pogodę, dobrze zachowane historyczne otoczenie, piękną nadmorską lokalizację, wyrobioną publiczność z byłymi i obecnymi międzynarodowymi gwiazdami sportu, ważnymi postaciami kultury i polityki oraz arystokracją na trybunach to otrzymamy właśnie turniej w Monte Carlo.

Kibice bardzo go lubią, lubią tu także startować tenisiści, zwłaszcza ci, którzy na korty mogą przyjść z domu na piechotę lub dojechać parę przecznic samochodem.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
Tenis
Mistrz Wimbledonu zawieszony. Kolejny taki przypadek w tenisie
Tenis
Iga Świątek wzięła na siebie zbyt wielki ciężar. Nie miała jeszcze tak trudnego sezonu
Tenis
Joao Fonseca jak Jannik Sinner. Nowa siła w męskim tenisie
Tenis
Iga Świątek z dwoma zwycięstwami. Czas na Australię
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Tenis
Podcięte skrzydła Orłów. Iga Świątek daleko od finału
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku