Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 04.06.2015 21:36 Publikacja: 04.06.2015 21:36
Foto: AFP
Amerykanka podczas prawie całego meczu ze Szwajcarką sprawiała wrażenie cierpiącej. W przerwach między gemami siedziała na krześle ze zbolała miną, poprosiła o ręcznik wypełniony lodem i wszyscy zastanawiali się o co chodzi. Dopiero po meczu okazało się, że to grypa.
Po wygraniu pierwszego seta Bacsinszky mogła mieć nadzieję, że dostanie od losu prezent. Trochę by jej się należał, po tym co przeszła w dzieciństwie z ojcem tyranem i o czym dopiero ostatnio zdecydowała się opowiedzieć. Ale nic z tego: Serena Williams, nawet chora, walczy do końca, no chyba, że jest tak chora jak rok temu w Wimbledonie, gdy nie mogła trafić w piłkę. Teraz jednak aż tak źle nie było, przełamała słabość i wygrała dwa kolejne sety doprowadzając biedną Timeę do łez. Z powodu choroby Serena Williams została zwolniona z obowiązku pomeczowego spotkania z dziennikarzami.
Po trwającym pięć i pół godziny pojedynku Hiszpan Carlos Alcaraz pokonał Jannika Sinnera 3:2 (4:6, 6:7 (4-7), 6:...
Coco Gauff mistrzynią Roland Garros. Amerykanka pokonała 6:7 (5-7), 6:2, 6:4 Arynę Sabalenkę, która była zła na...
Seria zwycięstw dobiegła końca, Iga Świątek w starciu wagi ciężkiej przegrała z Aryną Sabalenką 6:7 (1-7), 6:4,...
Lois Boisson pokonała 7:6 (8-6), 6:3 18-letnią Rosjankę Mirrę Andriejewą i awansowała do półfinału Roland Garros...
Iga Świątek momentami grała tak, jakby kilka ostatnich tygodni się nie wydarzyło, i w ćwierćfinale Roland Garros...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas