US Open. Ostatni piruet Sereny Williams

W końcu przyszedł ten moment – Serena Williams, największa tenisistka ery otwartego tenisa pożegnała się ze sportem w pełen emocji piątkowy wieczór na Arthur Ashe Stadium

Publikacja: 03.09.2022 08:33

US Open. Ostatni piruet Sereny Williams

Foto: EPA/JASON SZENES

Zaczęła tę drogę w Nowym Jorku od porażki w trzeciej rundzie US Open z Iriną Spireą w 1998 roku. Zakończyła także na trzeciej rundzie 24 lata później – przegrywając na oczach ponad 29 tysięcy stadionowych kibiców trzygodzinny mecz z Alją Tomljanovic 5:7, 6:6 (7-4), 1:6.

– Dziękuję wszystkim, którzy są tutaj, którzy są po mojej stronie przez tyle lat i dekad. Wszystko zaczęło się od moich rodziców. Zasługują na wszystkie pochwały. Jestem im niezmiernie wdzięczna. To chyba łzy szczęścia. I nie byłabym tą Sereną, gdyby nie Venus. Dziękuję, Venus. Jesteś jedynym powodem, dla którego Serena Williams kiedykolwiek zaistniała. To była fajna przejażdżka. To była najbardziej niesamowita przejażdżka i podróż, w jakiej byłem w życiu – mówiła odchodząca mistrzyni przez łzy.

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Tenis
Od rywala do trenera. Novak Djoković ma nowego szkoleniowca
Tenis
Jasmine Paolini uwierzyła w siebie. Nieoczekiwana bohaterka tenisowego roku
Tenis
BJK Cup Finals. Włoska recepta na sukcesy
Tenis
Ostatnie łzy Rafaela Nadala
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Tenis
Czego dowiedziała się o sobie Iga Świątek podczas Billie Jean King Cup?