Karolina Woźniacka wznawia karierę

Dla kibiców tenisa kobiecego w Danii i Polsce to elektryzująca wiadomość: była liderka rankingu światowego Karolina Woźniacka wraca po przerwie macierzyńskiej do gry w tenisa. Powrót ma nastąpić w sierpniu podczas turnieju Canadian Open w Montrealu.

Publikacja: 29.06.2023 18:35

Karolina Woźniacka

Karolina Woźniacka

Foto: PAP/Łukasz Gągulski

Ogłosiła odejście z WTA Tour w styczniu 2020 roku w wieku 29 lat, mówiąc przede wszystkim o chęci rozwoju rodziny, a także z racji kłopotów zdrowotnych, jakie powodowało reumatoidalne zapalenie stawów. Odchodziła raczej spełniona: była przez 71 tygodni liderką rankingu WTA, wygrała 30 turniejów singlowych, wśród nich był też jeden wielkoszlemowy – Australian Open 2018. Obietnicę rozwoju rodziny zdecydowanie spełniła, mają z mężem, byłym koszykarzem NBA Davidem Lee córkę Olivię i syna Jamesa. 

„W ciągu minionych trzech lat poza grą musiałam nadrobić stracony czas z rodziną, zostałam matką i teraz mam dwójkę pięknych dzieci, za które jestem bardzo wdzięczna. Ale wciąż mam cele, które chcę osiągnąć. Chcę pokazać moim dzieciom, że można realizować marzenia bez względu na wiek i rolę. Jako rodzina zdecydowaliśmy, że już czas. Wracam do gry i nie mogę się doczekać!” – napisała na Twitterze.

Trenuje solidnie od kilku miesięcy. Podała, że impuls przyszedł, gdy zaczęła bawić się ponownie grą w tenisa, że nagle poczuła znów siłę, porozmawiała o tym z ojcem i trenerem Piotrem Woźniackim i krok po kroku doszła do decyzji o powrocie. Swoją rolę odegrała też inspiracja ze strony przyjaciółki, innej bardzo znanej tenisowej matki, Sereny Williams, która także wróciła do WTA Tour po urodzeniu córki Olimpii. 

„Jej odejście na emeryturę zawsze będzie słodko-gorzkie, zarówno dla mnie, jak i dla wielu innych tenisistek, ponieważ tak wiele znaczyła dla kobiecego tenisa. Utorowała drogę wielu z nas, pokazała nam, że wszystko jest możliwe” – napisała polska Dunka w artykule dla magazynu „Vogue”. 

Czytaj więcej

Karolina Woźniacka: Panna promyczek schodzi ze sceny

Najpierw zagra („aby wrócić do rytmu…”) w turnieju WTA 1000 Canadian Open w Montrealu w sierpniu. Następnie skupi się na US Open 2023. Jej długoterminowym celem jest udział w igrzyskach olimpijskich w Paryżu w 2024 roku. Z Nowego Jorku ma już potwierdzenie – organizator, czyli Amerykański Związek Tenisowy (USTA) ogłosił, że Woźniacka, jako dwukrotna finalistka turnieju otrzyma na pewno dziką kartę. Po Nowym Jorku rozpocznie przygotowania do startu w Australian Open. 

Czytaj więcej

Karolina Woźniacka: Odchodzę po Australian Open

Ogłosiła odejście z WTA Tour w styczniu 2020 roku w wieku 29 lat, mówiąc przede wszystkim o chęci rozwoju rodziny, a także z racji kłopotów zdrowotnych, jakie powodowało reumatoidalne zapalenie stawów. Odchodziła raczej spełniona: była przez 71 tygodni liderką rankingu WTA, wygrała 30 turniejów singlowych, wśród nich był też jeden wielkoszlemowy – Australian Open 2018. Obietnicę rozwoju rodziny zdecydowanie spełniła, mają z mężem, byłym koszykarzem NBA Davidem Lee córkę Olivię i syna Jamesa. 

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Tenis
Iga Świątek nie zdejmuje nogi z gazu. Wraca do gry, choć rywalki rezygnują
Tenis
Iga Świątek i Aryna Sabalenka. Jak długo przetrwa dwuwładza na tenisowym szczycie?
Tenis
Puchar Davisa. Polacy zagrają z Koreą Południową, stawką kolejny awans
Tenis
Jannik Sinner wygrywa US Open. Drugi Wielki Szlem w rękach Włocha
Tenis
Aryna Sabalenka mistrzynią US Open. Trzeci Wielki Szlem Białorusinki
Tenis
US Open. Amerykańskie marzenie. Taylor Fritz w finale