W finale młody Polak przegrał z doświadczonym Chińczykiem Chen Gangiem 1:3 (17: 15, 6: 11, 5: 11, 6: 11). Dramatyczny był pierwszy set. Trwał tyle co dwa następne. Grudzień wygrał go z faworyzowanym Chińczykiem na przewagi i na krótko zaświtała nadzieja, że jest w stanie sprawić niespodziankę.

Ale tenis stołowy to przecież sport narodowy Chińczyków. I zdrowi, i niepełnosprawni najczęściej górują nad rywalami. 40-letni Chen, grający z protezą lewej nogi, szybko wziął się w garść i w kolejnych setach rozdawał już karty. Drugi medal dla polskiej ekipy zdobyła w czwartek pływaczka Katarzyna Pawlik, trzecia w wyścigu na 200 metrów stylem zmiennym. Polka przegrała tylko z Sophie Pascoe z Nowej Zelandii i Francuzką Elodie Lorandi.

Na poprzednich igrzyskach w Atenach 15-letnia wówczas Pawlik zdobyła trzy medale – złoty i dwa srebrne. W Pekinie jednak ciężko będzie poprawić to osiągnięcie.

Niepełnosprawni niestety coraz częściej sięgają po doping. Do przyłapanych już Pakistańczyka i Niemca dołączyli Ukrainka i atleta z Mali. Kontrolerzy przeprowadzili już 1100 testów dopingowych, ale jak przyznają, to wciąż za mało.