Nie chce do papieża

Polska nadzieja. Radosław Kawęcki był siódmy na 200 m st. grzbietowym. Milorad Cavić czeka na rewanż z Michaelem Phelpsem

Aktualizacja: 01.08.2009 01:44 Publikacja: 01.08.2009 01:43

Nie chce do papieża

Foto: ROL

Kawęcki jeszcze nie ma 18 lat. Średniego wzrostu (184 cm) jak na pływaka, szczupły. Nie boi się nikogo. – Myślałem, że w finale złamię swoją granicę marzeń (1.55), ale kolejny rekord Polski (1.55,60) też cieszy – mówił po wyścigu z zawadiackim uśmiechem.

Jego największy atut to nawroty i pływanie pod wodą. Trenuje je pod okiem Jerzego Miciula od trzech lat. Nikt nie ma wątpliwości, że Kawęcki to jedna z większych nadziei polskiego pływania. Na igrzyskach w Londynie będzie miał dopiero 21 lat. W Rzymie złoty medal zdobył Aaron Peirsol, który bijąc o ponad sekundę własny rekord świata, pokazał, że słaby występ na dystansie dwa razy krótszym był przypadkiem.

Przed południem na Foro Italico znów widzieliśmy szeroki uśmiech Pawła Korzeniowskiego, który na pierwszej zmianie sztafety 4x200 m st. dowolnym pobił własny rekord Polski. Inni też płynęli szybko, najlepsze krajowe osiągnięcie zostało poprawione o ponad cztery sekundy, ale nie wystarczyło to, by awansować do finału.

Hitem soboty na rzymskim basenie będzie pojedynek Michaela Phelpsa z Serbem Miloradem Caviciem na 100 metrów motylkiem. To będzie rewanż za Pekin, gdzie Phelps wygrał o 0,01 sekundy. Cavić do dziś powtarza, że to on jest zwycięzcą, był pierwszy, tylko aparatura pomiarowa się pomyliła.

Cavić urodził się w Kalifornii, ale na każdym kroku podkreśla związki z krajem rodziców. Jego pierwszym językiem był serbski. Teraz lepiej mówi po angielsku, ale to niczego nie zmienia. W ubiegłorocznych mistrzostwach Europy zdyskwalifikowano go za założenie na podium koszulki z napisem, że Kosowo jest serbskie. Ma coś do udowodnienia Amerykanom, nie tylko Phelpsowi.

Rekord świata na 100 metrów już mu zabrał: w drugim piątkowym półfinale miał czas 50,01. Rekord Phelpsa wynosił 50,22. Amerykanin skończył swój półfinał z wynikiem 50,48, ale nikt nie przewidzi, na co stać go w finale. Wiadomo, że czuje respekt przed Caviciem. Za namową trenera Boba Bowmana zrezygnował z rannej wizyty u papieża Benedykta XVI w Castel Gandolfo. Ma odpoczywać.

Inny sobotni finał, który budzi ogromne zainteresowanie, to sprint kraulem. Złoty medal trafi zapewne albo do Brazylijczyka Oscara Cielo, mistrza z Pekinu, który tu w wielkim stylu wygrał już na 100 metrów, albo do Francuza Fredericka Bousqueta, rekordzisty świata. Konrad Czerniak poprawił w półfinale rekord Polski należący do jego trenera Bartosza Kizierowskiego. Sprinter z Puław do finału nie awansował, ale nabrał wiary w siebie. – Teraz już wiem, że świat wcale daleko nie uciekł. Będę go gonił.

[i]Janusz Pindera z Rzymu [/i]

[ramka][srodtytul]Medaliści[/srodtytul]

[srodtytul]KOBIETY[/srodtytul]

[b]100 m st. dow.[/b]

1. B. Steffen (Niemcy) 52,07 (rekord świata); 2. F. Halsall (W. Brytania) 52,87; 3. L. Trickett (Australia) 52,93.

[b]200 m st. klas.[/b]

1. N. Higl (Serbia) 2.21,62; 2. A. Pierse (Kanada) 2.21,84; 3. M. Jukic (Austria) 2.21,97.

[srodtytul]MĘŻCZYŹNI[/srodtytul]

[b]200 m st. grzb.[/b]

1. A. Peirsol (USA) 1.51,92 (rekord świata); 2. R. Irie (Japonia) 1.52,51; 3. R. Lochte (USA) 1.53,82... 7. R. Kawęcki (Polska) 1.55,60 (rekord Polski).

[b]200 m st. klas.[/b]

1. D. Gyurta (Węgry) 2.07,64; 2.E. Shanteau (USA) 2.07,65; 3. G. Titenis (Litwa) i C. Sprenger (Australia) 2.07,80.

[b]4x200 m st. dow.[/b]

1. USA 6.58,55 (rekord świata); 2. Rosja 6.59,15; 3. Australia 7.01,65.

[srodtytul]REKORDY ŚWIATA POZA FINAŁAMI[/srodtytul]

[srodtytul]KOBIETY[/srodtytul]

[b]50 m st. mot. (półfinały) [/b]

M. Veldhuis (Holandia) 25,28 (1.) T. Alshammar (Szwecja) 25,07 (2.)

[b]MĘŻCZYŹNI[/b]

100 m st. mot. (półfinał)M. Cavić (Serbia) 50,01[/ramka]

Kawęcki jeszcze nie ma 18 lat. Średniego wzrostu (184 cm) jak na pływaka, szczupły. Nie boi się nikogo. – Myślałem, że w finale złamię swoją granicę marzeń (1.55), ale kolejny rekord Polski (1.55,60) też cieszy – mówił po wyścigu z zawadiackim uśmiechem.

Jego największy atut to nawroty i pływanie pod wodą. Trenuje je pod okiem Jerzego Miciula od trzech lat. Nikt nie ma wątpliwości, że Kawęcki to jedna z większych nadziei polskiego pływania. Na igrzyskach w Londynie będzie miał dopiero 21 lat. W Rzymie złoty medal zdobył Aaron Peirsol, który bijąc o ponad sekundę własny rekord świata, pokazał, że słaby występ na dystansie dwa razy krótszym był przypadkiem.

Sport
Kodeks dobrych praktyk. „Wysokość wsparcia będzie przedmiotem dyskusji"
Sport
Wybitni sportowcy wyróżnieni nagrodami Herosi WP 2025
Sport
Rafał Sonik z pomocą influencerów walczy z hejtem. 8 tysięcy uczniów na rekordowej lekcji
doping
Witold Bańka jedynym kandydatem na szefa WADA
Materiał Partnera
Herosi stoją nie tylko na podium