Albert „Smok” Sosnowski jest drugim po Andrzeju Gołocie polskim pięściarzem, który walczy o mistrzostwo świata wagi ciężkiej. Pojedynek już w sobotę wieczorem na Veltins Arena w Gelsenkirchen.
Sosnowski wierzy, że sensacja jest możliwa. Jego menedżer Krzysztof Zbarski też ma nadzieję, że wygrana z mocarnym Witalijem Kliczką leży w zasięgu pięściarza z Warszawy.
Nowy trener Sosnowskiego Fiodor Łapin unika oceny szans obu pięściarzy, bo wie, co potrafi mierzący dwa metry Ukrainiec, ale podkreśla, że dawno nie widział kogoś tak zmotywowanego jak Sosnowski. Dla Łapina ta walka to też wielkie wyzwanie.
Dwa tygodnie temu stał w narożniku Krzysztofa Włodarczyka, gdy ten zdobywał w łódzkiej Atlas Arenie mistrzostwo świata organizacji WBC w wadze junior ciężkiej. Gdyby teraz Sosnowski zdobył pas tej organizacji, byłby to wielki sukces trenera.
Niestety, polscy sympatycy boksu mają szansę zobaczyć ten pojedynek jedynie w transmisji, którą przeprowadzi niemiecka stacja RTL. TVP 1, która była zainteresowana pokazaniem tej walki, nie miała wolnego czasu antenowego, bo wcześniej zakupiono przekaz z festiwalu Eurowizji.