Chris Froome - uczuciowy robot z Afryki

Brytyjczyk drugi raz wygrał Tour de France, ale nie jest mu dana beztroska radość. Podejrzliwości doświadcza więcej niż podziwu.

Publikacja: 27.07.2015 17:51

Chris Froome

Chris Froome

Foto: AFP

Na początek kilka faktów świadczących, że nie jest robotem na rowerze. Uwielbia czekoladę i prawdziwe włoskie lody, ale musi trzymać wagę. Nie lubi cofającej się linii swoich włosów. Podoba mu się zwrot „hakuna matata”, który w swahili znaczy „nie martw się”. Uważa, że w filmie biograficznym jego rolę mógłby zagrać Matt Damon, gdyby zrzucił parę kilo.

Froome nie jest pierwszym Brytyjczykiem, któremu udało się wygrać Tour de France – trzy lata temu wyprzedził go Bradley Wiggins – jednak tylko on ma na koncie dwa tytuły.

Chris pomagał sir Bradleyowi, gdy ten wygrywał w 2012 roku. Francuska prasa nazwała go wtedy „Robin” – imieniem pomocnika Batmana. Koledzy z teamu Sky woleli mówić „Tintin”, bo jest dobrze ułożony i spokojny, niczym bohater słynnego komiksu.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Sport
Wybitni sportowcy wyróżnieni nagrodami Herosi WP 2025
Sport
Rafał Sonik z pomocą influencerów walczy z hejtem. 8 tysięcy uczniów na rekordowej lekcji
doping
Witold Bańka jedynym kandydatem na szefa WADA
Materiał Partnera
Herosi stoją nie tylko na podium
Sport
Sportowcy spotkali się z Andrzejem Dudą. Chodzi o ustawę o sporcie