Reklama
Rozwiń

Agencja antydopingowa jak żona, czipy jak dla psa?

Lokalizacja sportowców, by poddać ich niezapowiadanej kontroli, to pole do nadużyć. Może być lepiej, ale za cenę daleko idącej ingerencji w prywatność.

Publikacja: 01.03.2021 21:00

Christian Coleman – mistrz świata w sprincie i najsłynniejszy dopingowy kombinator

Christian Coleman – mistrz świata w sprincie i najsłynniejszy dopingowy kombinator

Foto: AFP, MICHAL CIZEK

Christian Coleman (100 m), Salwa Eid Naser, Bralon Taplin (oboje 400 m), Alfred Kipketer (800 m), Elijah Manangoi (1500 m), Luvo Manyonga (skok w dal) i Omar Craddock (trójskok) to czołowi lekkoatleci świata. Gdyby stworzyli jedną drużynę, w Tokio mogliby wyprzedzić w klasyfikacji medalowej Polskę, ale większość obejrzy igrzyska przed telewizorem, bo wszystkim zdarzyło się po trzy razy w ciągu 12 miesięcy uniknąć kontroli antydopingowej.

Czołowi sportowcy świata, na początku każdego kwartału muszą wprowadzić do systemu ADAMS plany pobytowe na trzy miesiące. Ciąży na nich także obowiązek wyznaczenia godzinnego okienka, podczas którego będą dostępni dla kontrolerów pod wskazanym adresem.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Sport
Nie chce pałacu. Kirsty Coventry - pierwsza kobieta przejmuje władzę w MKOl
Sport
Transmisje French Open w TV Smart przez miesiąc za darmo
Sport
Witold Bańka wciąż na czele WADA. Zrezygnował z Pałacu Prezydenckiego
Sport
Kodeks dobrych praktyk. „Wysokość wsparcia będzie przedmiotem dyskusji"
Sport
Wybitni sportowcy wyróżnieni nagrodami Herosi WP 2025