Aktualizacja: 19.06.2018 17:24 Publikacja: 19.06.2018 00:01
Foto: Fotorzepa/Grzegorz Rutkowski
- Moją nominalną pozycją jest prawa obrona, ale nie zamykam się na inne rozwiązania. Równie dobrze mogę grać na lewej stronie, a także na prawym wahadle. Tam, gdzie trener mnie wystawi, dam z siebie wszystko - mówi Bereszyński. Taki zawodnik to skarb dla każdego selekcjonera.
Tym bardziej w obecnej sytuacji, gdy trenujemy nowe warianty w defensywie na wypadek nieobecności kontuzjowanego Kamila Glika. Mundialu w Rosji Bereszyński nie traktuje jak wyjazdu po naukę. Choć jego dorobek w reprezentacji to zaledwie osiem meczów, dziś trudno sobie wyobrazić kadrę bez niego. W drużynie Adama Nawałki jest jednym z tych graczy, którzy przez ostatni rok zrobili największe postępy.
W środę, 9 kwietnia, w warszawskim hotelu Sheraton Grand odbyła się druga gala plebiscytu Herosi WP, podczas któ...
W krakowskiej Tauron Arenie odbyła się największa w historii lekcja z udziałem niemal 8 tys. uczniów szkół ponad...
Witold Bańka jest jedynym kandydatem na szefa Światowej Agencji Antydopingowej (WADA). Polak może pozostać na st...
Druga gala Herosów odbędzie się w środę 9 kwietnia w Warszawie. W głosowaniu plebiscytu WP SportoweFakty interna...
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Przewodnicząca Komisji Zawodniczej Polskiego Komitetu Olimpijskiego (PKOl) Agnieszka Kobus-Zawojska spotkała się...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas