Toczone w żywym, szybkim tempie, lepiej rozpoczęli Peruwiańczycy. W 18. minucie spotkania australijskim obrońcom uciekł Jose Paolo Guerrero, ale nie próbował sam pokonać Mathewa Ryana, tylko poczekał na kolegów. W końcu zdecydował się na przerzut piłki na drugą stronę pola karnego, a tam fantastycznym wolejem popisał się Andre Carrillo.
Australijczycy próbowali odpowiedzieć, ale nie potrafili specjalnie zagrozić bramce Pedro Gallese. Najbliżej tego był w 28. minucie Tom Rogic, który samotnym rajdem wyminął aż czterech defensorów z Peru. Jego płaski strzał odbił jednak nogami golkiper.