Kobiety przy stole

Natalia Partyka wystąpi w igrzyskach olimpijskich i paraolimpiadzie. Kiedy 20 lat temu tenis stołowy debiutował na igrzyskach w Seulu, w Polsce mieliśmy Andrzeja Grubbę i Leszka Kucharskiego, artystów ping-ponga, których zazdrościł nam świat. W Pekinie zabraknie ich następców, bo nawet Lucjan Błaszczyk nie zdołał wywalczyć olimpijskiej kwalifikacji.

Publikacja: 13.05.2008 01:11

Kobiety przy stole

Foto: Rzeczpospolita

Będzie za to Kucharski, tym razem w roli trenera kobiet, które zagrają w turnieju drużynowym.

Obok dwóch Chinek z polskimi paszportami, Li Qian i Xu Jie (wystąpią też w turnieju indywidualnym), jest w tym zespole 19-letnia Natalia Partyka, mistrzyni paraolimpiady z Aten. W Pekinie zagra na igrzyskach zdrowych i niepełnosprawnych, co jest wyczynem bez precedensu.

W ostatnim turnieju kwalifikacyjnym, który rozegrano w Budapeszcie, Partyka pokonała dwie wyżej notowane rywalki i odpadła po porażce 3:4 z Ukrainką Tatianą Soroszyńską. Na olimpijski start w turnieju indywidualnym może liczyć dopiero za cztery lata w Londynie.

Urodziła się bez wykształconego przedramienia i prawej dłoni. Jak twierdzi, nie wpłynęło to na jej życie. Nigdy nie miała z tego powodu kompleksów, co więcej, kiedy wygrywa, czuje się lepsza, nie gorsza. Leszek Kucharski od dawna mówił, że Partyka to największy talent, jaki się pojawił w polskim tenisie stołowym. – Jest bardzo wszechstronna. Ma świetny bekhend, dobrze porusza się przy stole. Wie, czego chce – twierdzi. Dodaje, że tylko ona robi zauważalne postępy i będzie jeszcze lepsza.

Natalia nie ukrywa, że zawody niepełnosprawnych są jej bliższe emocjonalnie.

– To rodzaj samooczyszczenia. Kiedy oglądasz ludzi tak bardzo poszkodowanych, szybko dochodzisz do wniosku, że twoje własne ograniczenie jest nieistotne. Pamiętam chińskiego pływaka. Miał amputowane obie ręce, bardzo wysoko. Widziałam, jak w Atenach płynął po złoty medal na dystansie 50 m stylem motylkowym używając tylko nóg. Później spotykałam go często w stołówce. Ze sztućcami również radził sobie znakomicie za pomocą nóg – mówiła po powrocie z paraolimpiady.

Kucharski pytany wówczas o fizyczne ograniczenia Natalii odpowiadał:

– Serwis dostosowała do swoich możliwości. Nie można wykluczyć, że brak odpowiedniego balansu ciała przy topspinie z forhendu ograniczy jego siłę, ale tego też nie wiemy. Życie pokaże.

Przypominał, że w ping - pongu najważniejsza jest głowa, a ona ma ją rewelacyjną. Osoby tak twardej psychicznie jak Natalia można ze świecą szukać.

Ona sama uważa, że wcale nie musi wybierać między sportem niepełnosprawnych a karierą wyczynową. Według niej to bardziej problem tych, którzy nie za bardzo wiedzą, o co w sporcie inwalidów chodzi. Partyka chce wygrywać i tu, i tu, bo zwycięstwa zawsze mają taki sam słodki smak.

W turnieju olimpijskim o zwycięstwa będzie wyjątkowo trudno, ale na paraolimpiadzie to rywalki będą bez szans.

Strona Polskiego Związku Tenisa Stołowego

www.pzts.pl

Sport
Rafał Sonik z pomocą influencerów walczy z hejtem. 8 tysięcy uczniów na rekordowej lekcji
doping
Witold Bańka jedynym kandydatem na szefa WADA
Materiał Partnera
Herosi stoją nie tylko na podium
Sport
Sportowcy spotkali się z Andrzejem Dudą. Chodzi o ustawę o sporcie
Sport
Czy Andrzej Duda podpisze nowelizację ustawy o sporcie? Jest apel do prezydenta