Volkswagenem do Ligi Mistrzów

Ostatnia kolejka Bundesligi zapowiada się pasjonująco. O tytuł walczą trzy drużyny. Lider z Wolfsburga startuje z najlepszej pozycji: ma dwa punkty przewagi nad Bayernem i Stuttgartem

Publikacja: 22.05.2009 20:38

Piłkarze Bayernu Monachium

Piłkarze Bayernu Monachium

Foto: AFP

W Monachium pójdą w ruch telefony komórkowe. Bayern gra ze Stuttgartem, ale nawet zwycięstwo może nie dać żadnemu z tych zespołów mistrzostwa. Wszyscy będą czekać na informacje z Wolfsburga, gdzie lider zmierzy się z Werderem. Tam też pojadą mistrzowska patera (w Monachium będzie replika trofeum) i prezydent Niemieckiej Ligi Piłkarskiej (DFL) Reinhard Rauball.

[srodtytul]Wakacje za pomoc[/srodtytul]

Piłkarze z Bremy choć nie otrząsnęli się jeszcze po porażce w finale Pucharu UEFA, będą mieli dodatkową motywację. Napastnik Luca Toni obiecał, że jeśli pokonają Wolfsburg, a Bayern zdobędzie tytuł, wykupi im wakacje we Włoszech. Toni znany jest z oryginalnych pomysłów. Wcześniej zgodził się, że przebiegnie nago przez centrum Monachium po triumfie w Lidze Mistrzów. Mógł odetchnąć z ulgą, bo jego klub w ćwierćfinale zderzył się z Barceloną.

Toni jest jednym z nielicznych optymistów. Tymczasowy trener Bayernu Jupp Heynckes przyznaje, że Wolfsburgowi nikt nie odbierze tytułu i trzeba się skupić na obronie drugiego miejsca, a prezes Karl Heinz-Rummenigge daje rywalom 99,9 proc. szans i uważa, że niespodzianki na pewno nie będzie. Franz Beckenbauer przewidział to już tydzień temu. Wszyscy mają mocne argumenty: Wolfsburg w tym sezonie u siebie nie przegrał.

[srodtytul]Pożegnanie Magatha[/srodtytul]

– Drużyna w ostatnich tygodniach grała pod olbrzymią presją i nauczyła się radzić sobie ze stresem. Jesteśmy w bardzo dobrej sytuacji, mamy zapewnione przynajmniej drugie miejsce. W sobotę powalczymy o trzy punkty – zapewnia trener Felix Magath. Miasto czekało na taki sukces 64 lata. Klub powstał w 1945 roku przy fabryce Volkswagena, a jego największym osiągnięciem był dotychczas występ w finale Pucharu Niemiec w 1995 roku. Wszystko zmieniło się dwa lata temu, po przyjściu Magatha. Wyrzucony z Bayernu natychmiast zaczął robić rewolucję w nowym klubie. Wymienił piłkarzy, wprowadził własne reguły i metody treningowe, wyciągnął Wolfsburg z dołka. To on sprowadził Grafite i Edina Dzeko, dziś najlepszy atak w Bundeslidze. Brazylijczyk i Bośniak strzelają bramki hurtowo, mają ich łącznie 51. Do pobicia rekordu Gerda Müllera i Uli Hoenessa z sezonu 1971/1972, brakuje im już tylko trzech.

Klub w Lidze Mistrzów poprowadzi Armin Veh, były szkoleniowiec Stuttgartu. Magath od lipca będzie trenował Schalke. Jak sam twierdzi w Wolfsburgu zrobił wszystko, co do niego należało. Nie ukrywa, że do Gelsenkirchen odchodzi dla pieniędzy.

W Wolfsburgu już myślą o przyszłości. W tym tygodniu przedłużyli o dwa lata (do 2013 roku) umowę z Brazylijczykiem Josue, kapitanem zespołu. O zatrzymanie innych będzie trudniej. Po 23-letniego Dzeko i siedem lat starszego Grafite ustawia się kolejka chętnych. Pierwszy zanim trafił do Wolfsburga grał w lidze czeskiej – w FK Teplice, drugi robi karierę w stylu amerykańskim. Jeszcze kilka lat temu był domokrążcą, teraz jest gwiazdą jednej z najsilniejszych lig europejskich, a za rok może pojechać na mundial do RPA. Nie wolno też zapomnieć o rozgrywającym Zvjezdanie Misimoviciu, rodaku Dzeko harującym na gole kolegów.

[srodtytul]Bordeaux o krok od tytułu[/srodtytul]

We Francji kandydatów do mistrzostwa jest dwóch, obaj bardzo spragnieni sukcesów. Bordeaux czeka na tytuł 10 lat, a Marsylia 17.

Bordeaux może zdobyć go już w sobotę, pod warunkiem że pokona u siebie Monaco, a Olympique nie wygra na wyjeździe z Nancy. O odpowiednią mobilizację swoich piłkarzy zadba prezydent Nancy Jacques Rousselot. – Pamiętam, że w 2000 roku spadliśmy do drugiej ligi, bo Marsylia miała lepszy bilans bramkowy. Nie zapomniałem również, że w ubiegłym sezonie w ostatniej kolejce zepchnęli nas z trzeciej pozycji, gwarantującej start w eliminacjach Ligi Mistrzów – przypomina Rousselot.

W cieniu walki o mistrzostwo Auxerre podejmie broniące się przed spadkiem St Etienne. Ireneusz Jeleń będzie miał doskonałą okazję do zdobycia kolejnych goli.

[srodtytul]Koniec epoki Ancelottiego? [/srodtytul]

Celem numer jeden Milanu jest teraz utrzymanie drugiej pozycji w Serie A. W niedzielę gra z Romą. To może być pożegnanie Carlo Ancelottiego z San Siro. Spędził tu osiem lat, tak długo w Milanie nie wytrzymał nikt. Ancelotti to w ogóle jeden z najdłużej zatrudnionych trenerów w europejskim klubie. Z Milanem dwukrotnie wygrał Ligę Mistrzów, raz sięgnął po mistrzostwo Włoch, ale porażka w wyścigu o mistrzostwo tak bardzo zdenerwowała Silvio Berlusconiego, że coraz częściej mówi się o odejściu Ancelottiego. Wszystko wskazuje na to, że zastąpi Guusa Hiddinka w Chelsea. Na ławkę trenerską w Mediolanie może trafić natomiast Marco Van Basten, była gwiazda tej drużyny.

W Manchesterze wszyscy żyją już finałowym pojedynkiem Ligi Mistrzów z Barceloną. Alex Ferguson w meczu z Hull wystawi rezerwy. W bramce stanie Tomasz Kuszczak, szansę dostaną też Darren Fletcher, który nie wystąpi w Rzymie z powodu zawieszenia za kartki, i powracający po kontuzji Rio Ferdinand. – Nikt nie musi się martwić o nasze intencje. Chcemy zakończyć sezon zwycięstwem – mówi Ferguson.

Hull zaczęło sezon rewelacyjnie, ale z każdym miesiącem słabło. Obecnie zajmuje ostatnie bezpieczne miejsce, ma punkt przewagi nad Newcastle (gra na wyjeździe z Aston Villą) i dwa nad Middlesbrough (jedzie do Londynu na spotkanie z West Ham). Niepewny utrzymania jest też Sunderland, który wyprzedza o punkt Hull, a w niedzielę zmierzy się z Chelsea. Walka o utrzymanie wygląda niezwykle interesująco, nikt nie chce dołączyć do West Bromwich Albion.

[ramka][b]Sobota[/b]

Bayern – Stuttgart (godz. 15.30, SportKlub) Wolfsburg – Werder (17.30, SportKlub, retransmisja) Liga francuska – Multifoot (21, Canal+ Sport, transmisja łączona)

[b]Niedziela[/b]

Milan – Roma (14.55, Canal+ Sport) Hull – Manchester United (16.55, Canal+ Sport) [/ramka]

W Monachium pójdą w ruch telefony komórkowe. Bayern gra ze Stuttgartem, ale nawet zwycięstwo może nie dać żadnemu z tych zespołów mistrzostwa. Wszyscy będą czekać na informacje z Wolfsburga, gdzie lider zmierzy się z Werderem. Tam też pojadą mistrzowska patera (w Monachium będzie replika trofeum) i prezydent Niemieckiej Ligi Piłkarskiej (DFL) Reinhard Rauball.

[srodtytul]Wakacje za pomoc[/srodtytul]

Pozostało jeszcze 93% artykułu
Sport
Nie chce pałacu. Kirsty Coventry - pierwsza kobieta przejmuje władzę w MKOl
Sport
Transmisje French Open w TV Smart przez miesiąc za darmo
Sport
Witold Bańka wciąż na czele WADA. Zrezygnował z Pałacu Prezydenckiego
Sport
Kodeks dobrych praktyk. „Wysokość wsparcia będzie przedmiotem dyskusji"
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Sport
Wybitni sportowcy wyróżnieni nagrodami Herosi WP 2025