Nawet alpejczycy, na czele z Mikaelą Shiffrin apelują, żeby nie lekceważyć globalnego ocieplenia. Protestujący swoje pięć minut mieli ostatnio podczas slalomu w austriackim Gurgl, gdzie jeden z nich rozsypał przy mecie pomarańczowy proszek, wymuszając na organizatorach przerwę.
Poprzednia edycja Pucharu Świata w skokach narciarskich - z uwagi na piłkarski mundial - rozpoczęła się wyjątkowo wcześnie, bo już w pierwszy weekend listopada. Otwierające sezon zawody rozegrano wówczas w Wiśle, choć w Beskidach próżno było szukać śniegu. Inauguracja cyklu odbyła się więc w formacie hybrydowym, czyli na lodowych torach oraz igelitowym zeskoku.