MŚ w Trondheim: Marius Lindvik mistrzem świata. Polacy? Wciąż daleko

W pierwszej męskiej konkurencji w skokach narciarskich mistrzostw świata w Trondheim Polacy zaprezentowali się tak, jak w całym sezonie w Pucharze Świata – bardzo przeciętnie. Złoty medal zdobył Marius Lindvik z Norwegii, bijąc w pierwszej serii rekord skoczni.

Publikacja: 02.03.2025 19:24

Marius Lindvik

Marius Lindvik

Foto: REUTERS/Kai Pfaffenbach

Od 2019 roku na skoczni normalnej Polacy nie mieli sobie równych. Sześć lat temu w Seefeld złoto zdobył Dawid Kubacki, przed czterema laty w Oberstdorfie – Piotr Żyła. Na ostatnich mistrzostwach świata w tejże konkurencji znów najlepszy był Żyła. Mieliśmy patent w tej konkurencji.

Na tym też opierały się resztki nadziei Thomasa Thurnbichlera w tym bardzo nieudanym w polskich skokach sezonie. Po sobotnich kwalifikacjach w Trondheim Austriak zapewniał, że „medal byłby niespodzianką, ale Polacy zawsze są lepsi na mniejszych skoczniach".

MŚ w Trondheim: Paweł Wąsek znów najlepszy z Polaków

Nadzieje okazały się płonne. Nic się nie zmieniło. Tak jak było źle, jest źle. Sukcesem było zakwalifikowanie się pięciu do konkursu głównego, a potem do drugiej serii. 11. miejsce Aleksandra Zniszczoła po pierwszej w obecnej sytuacji wyglądało na przyzwoity wynik, podobnie jak 10. pozycja Pawła Wąska na koniec rywalizacji. Niespodzianki jednak – na co po cichu liczył Austriak – zabrakło. Inni skakali dużo lepiej. 

Czytaj więcej

Adam Małysz: Nie składamy broni

Konkurs stał na najwyższym możliwym poziomie. W czołówce nie było miejsca dla przypadkowych zawodników, znaleźli się w niej ci, którzy czegoś dokonali w ostatnich tygodniach. Na skoczni Granasen padały rekordy. W sobotnich kwalifikacjach Johan Adnre Forfang wylądował na 106,5 metrze. O pół metra poprawił dotychczasowy najlepszy wynik Ryoyu Kobayashiego z ubiegłego roku.

Mistrz olimpijski mistrzem świata

W pierwszej serii finałowego konkursu zachwycił inny Norweg – Marius Lindvik. Mistrz olimpijski z Pekinu, w tym sezonie 13. w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, skoczył 108 metrów. O 3,3 pkt wyprzedzał Niemca Andreasa Wellingera i o 4,6 pkt Austriaka Jana Hoerla.

Druga próba Norwega nie była aż tak spektakularna, ale znów skoczył najdalej, tyle co Wellinger – 104,5 m. Po złotym medalu na dużej skoczni na igrzyskach sięgnął po mistrzostwa świata. Sam był tym chyba zaskoczony, bo w bezpośrednich wypowiedzi po zawodach zdołał z siebie tylko wydusić, że „to szaleństwo”.

Czytaj więcej

MŚ w narciarstwie klasycznym w Trondheim. Początek lat chudych?

Srebro przypadło Wellingerowi, brąz – Hoerlowi. Austriacy nie potwierdzili wysokiej formy z Pucharu Świata, za to doskonale przygotowali się do mistrzostw Norwegowie. Piąty był Forfang.

Gospodarze dominują w Trondheim we wszystkich konkurencjach. Zdobyli już sześć złotych medali: Johannes Hoslfot Klaebo (sprint techniką dowolną w biegach narciarskich), Jarl Magruns Riber (kombinacja norweska), Gyda Westvold Hansen (kombinacja norweska), drużyna mieszana w kombinacji, drużyna kobiet w skach narciarskich i Lindvik.

Kiedy kolejne konkursy w skokach narciarskich na MŚ w Trondheim?

Mistrzostwa potrwają do niedzieli. Na Granasen zawody z udziałem naszych zawodników odbędą się jeszcze: w środę (konkurs drużyn mieszanych), w czwartek (konkurs drużynowy), w sobotę (konkurs indywidualny na skoczni dużej). 

Transmisje z MŚ w Eurosporcie i TVN.

Mistrzostwa świata w skokach narciarskich (skocznia normalna, K-94)

1. Mariusz Lindvik (Norwegia)          265,5 pkt (108 m i 104,5 m)

2. Andreas Wellinger (Niemcy)         263,5 pkt (106,5 m i 104,5 m)

3. Jan Hoerl (Austria)                         256,3 pkt (107 m i 102 m)

4. Karl Geiger (Niemcy)                     252,6 pkt (105,5 m i 102 m)

5. Johann Andre Forfang (Norwegia) 252,5 pkt (107 m i 100,5 m)

... 10. Paweł Wąsek                            234,5 pkt (99 m i 102 m)

... 19. Kubacki Dawid                          226,8 pkt (100 m i 95,5 m)

... 20. Piotr Żyła                                  225,5 pkt (104,5 m i 96,5 m)

... 28. Aleksander Zniszczoł                211,9 pkt (100 m i 87 m)

... 29. Jakub Wolny                              209,6 pkt (101 m i 88,5 m)

Od 2019 roku na skoczni normalnej Polacy nie mieli sobie równych. Sześć lat temu w Seefeld złoto zdobył Dawid Kubacki, przed czterema laty w Oberstdorfie – Piotr Żyła. Na ostatnich mistrzostwach świata w tejże konkurencji znów najlepszy był Żyła. Mieliśmy patent w tej konkurencji.

Na tym też opierały się resztki nadziei Thomasa Thurnbichlera w tym bardzo nieudanym w polskich skokach sezonie. Po sobotnich kwalifikacjach w Trondheim Austriak zapewniał, że „medal byłby niespodzianką, ale Polacy zawsze są lepsi na mniejszych skoczniach".

Pozostało jeszcze 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Skoki narciarskie
Kończy się pewna epoka. Kamil Stoch nie wystartuje w mistrzostwach świata
Skoki narciarskie
Puchar Świata. Skoczkinie narciarskie domagają się równych płac
Skoki narciarskie
Puchar Świata w Willingen. Dawid Kubacki dał nadzieję
Skoki narciarskie
Puchar Świata w Zakopanem. Dawnych wspomnień czar
Materiał Promocyjny
Zrównoważony rozwój: biznes między regulacjami i realiami
Skoki narciarskie
Puchar Świata w Zakopanem. Podium coraz bliżej
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”