Paryż 2024. Polscy siatkarze wicemistrzami olimpijskimi. Francja była wspanialsza

Polscy siatkarze w finale olimpijskim przegrali z Francuzami, którzy zorganizowali sobie w kraju królestwo sportów zespołowych. Zagraliśmy dobry mecz, ale rywale - wielki. Srebro to dla naszej reprezentacji największy sukces od złota w Montrealu.

Publikacja: 10.08.2024 14:24

Polscy siatkarze w finale olimpijskim przegrali z Francuzami

Polscy siatkarze w finale olimpijskim przegrali z Francuzami

Foto: REUTERS/Siphiwe Sibeko

Korespondencja z Paryża
Igrzyska w Paryżu są imprezą pasji, więc Polacy mierzyli się nie tylko z rywalami, ale także mitologizowanymi w sporcie „ścianami”, skoro po każdym punkcie zdobytym przez gospodarzy można było odnieść wrażenie, że hali grozi implozja.

To było jednocześnie wydarzenie, na którym trzeba być, a niekoniecznie nim żyć, skoro niejeden korespondent musiał przygotowywać materiał na stojąco widząc, jak przed nim wygodnie rozsiadają się niewidziani wcześniej w tej hali Francuzi, którzy więcej uwagi poświęcają przeglądaniu zdjęć w mediach społecznościowych niż wydarzeniom boiska.

Czytaj więcej

Kamil Kołsut: Julia Szeremeta zjednoczyła Polaków, a teraz Polskę dzieli

Obecny w wielu miejscach trybuny prasowej chłód kontrastował z fanatyzmem kibiców. Tych napędzała gra gospodarzy, którzy walczyli z pasją i robili wszystko, aby nie tylko pokonać Polaków, ale wręcz wbić ich w parkiet. Wyglądali jak komandosi, którzy rzucili się zdziesiątkowaną armię wroga.

Paryż 2024. Polska - Francja, czyli gwiezdne wojny w walce o olimpijskie złoto

Awans do finału kosztował Polaków dużo. Kontuzja już na początku fazy grupowej wyłączyła z gry Tomasza Fornala - wrócił na najważniejsze mecze - ćwierćfinał ze Słoweńcami był ostatnim dla Mateusza Bieńka, półfinału nie dokończył Marcin Janusz, a Paweł Zatorski, który długo zwijał się wtedy z bólu na parkiecie, mówił: - Wiedziałem, że gdybym zszedł z boiska, to już bym nie wrócił.

Jakub Kochanowski nieprzypadkowo cytował Kurka przekonującego, że „drużyna musi wiele przecierpieć, aby dojść do czegoś wielkiego”, a Grbić uspokajał, że ma zespół gotowy na wszystko, choć już po meczu jego zawodnicy przyznawali, że szykowali się do finału w stanie niepewności.

Czytaj więcej

Kołsut: Niepoprawna, czasami wulgarna. Dlaczego Polska kocha Ewę Swobodę?

Ostatecznie pokazaliśmy Francuzom wszystko, co ma najlepszego do zaoferowania nasza siatkówka. Czuliśmy też, że polska opowieść tego turnieju będzie niekompletna bez heroicznego finału, podczas którego zawodnicy Grbicia będą musieli zejść do piekła oraz stawić czoła rywalom, którzy rośli w tym turnieju z każdym meczem i naszej drużynie przeciwstawili siatkówkę totalną.

Trybuny falowały mocniej niż kiedykolwiek, a na tej fali płynęła drużyna nawigowana przez arcydiabła Earvina N’Gapetha. Ścierały się zespoły, które w ciągu dekady zdobyły 11 z 22 trofeów dostępnych w siatkówce. Mistrzowie Europy i wicemistrzowie świata stanęli naprzeciwko mistrzów olimpijskich.

Paryż 2024. Polska — Francja. Jak nasi siatkarze rzucili gospodarzom rękawicę

Drużyna wielka ścierała się z jeszcze większą, ale kiedy dochodziło do decydujących akcji, kolejne punkty zgarniali Francuzi. Pierwszego seta wygrali 25:19, a my czuliśmy, że nie można przez cały mecz grać siatkówki bliskiej perfekcji i kryzys jest nieunikniony.

Czytaj więcej

Paryż 2024. Natalia Kaczmarek brązową medalistką olimpijską! Więcej osiągnąć się nie dało

Miał nadejść w drugim secie, gdy Polacy poprawili przyjęcie, Marcin Janusz otworzył pole do popisu środkowym, a nad siatką rozszalał się Kurek. Polacy prowadzili nawet 18:16, ale Francuzi do entuzjazmu dołożyli jeszcze spryt i w najważniejszym fragmencie seta kolejno Quentin Jouffroy, Jean Patry oraz Trevor Clevenot uderzali w naszych siatkarzy asami serwisowymi. Wygrali 25:20.

Uciekała nam drużyna z kraju, który stał się w ostatnich latach królestwem sportów zespołowych. Złoto zdobyli podczas tych igrzysk tamtejsi rugbyści, srebro - piłkarze oraz piłkarki ręczne, a o tytuł zagrają jeszcze koszykarze i koszykarki. Nie inaczej było w Tokio. Tam złoto zgarnęli szczypiorniści, szczypiornistki oraz siatkarze, a srebro padło łupem koszykarzy oraz rugbystek.

Francuzi wszędzie mają sportowców wybitnych, a „L'Equipe” - zapowiadając mecz - nieprzypadkowo stawiała N'Gapetha w jednym rzędzie z koszykarzem Tonym Parkerem oraz piłkarzem ręcznym Nikolą Karabaticiem. Ten ostatni właśnie zakończył karierę, a N'Gapeth trwa i będzie trwał.

Paryż 2024. Polska — Francja, czyli mecz wielkich drużyn, z których tylko jedna będzie spełniona

Błyszczał wszędzie - w polu serwisowym, ataku, bloku - i to w najważniejszych momentach, jakby karmił się światłem reflektorów, ale gospodarze mieli wielu bohaterów. Andrea Giani pokazał w finale drużynę bez słabych punktów. Polacy szukali szans, Grbić dokonywał zmian, ale gospodarze byli nietykalni, choć jeszcze pod koniec trzeciego seta postraszył ich Wilfredo Leon, którego się bali.

To było starcie drużyn wielkich, ale tylko Francuzi są dziś drużyną spełnioną. Polacy wyglądali na pogodzonych z wynikiem, jakby czuli, że tego dnia gospodarzy pokonać się nie dało. Schodzili z dekoracji delikatnie uśmiechnięci, a my czuliśmy, że za uśmiechami kryje się pewne rozczarowanie.

- Ten zespół został zapamiętany na wiele lat - przekonuje Mateusz Bieniek. - Czuję delikatny niesmak i mam poczucie, że mogliśmy zrobić więcej. Pewnie dopiero za jakiś czas dojdzie do nas, co osiągnęliśmy - przyznaje Tomasz Fornal, a Kamil Semeniuk dodaje: - Tuż po meczu był niedosyt, ale kiedy pomyślę o tym teraz, to „wicemistrz olimpijski" jednak brzmi dumnie.

Czytaj więcej

Paryż 2024. Adrianna Sułek pół roku po urodzeniu syna ukończyła wielobój. "Czuję ulgę"

- Wielu kolegów dałoby się za medal igrzysk pokroić, ale mi na razie trudno wejść w stan euforii — nie kryje Bartosz Kurek. O „pewnym bólu” mówił też Leon, który już po półfinale wykładał: - Co ja mam zrobić ze srebrem? To przecież porażka. Nie smakuje tak, jak złoto.

Korespondencja z Paryża
Igrzyska w Paryżu są imprezą pasji, więc Polacy mierzyli się nie tylko z rywalami, ale także mitologizowanymi w sporcie „ścianami”, skoro po każdym punkcie zdobytym przez gospodarzy można było odnieść wrażenie, że hali grozi implozja.

To było jednocześnie wydarzenie, na którym trzeba być, a niekoniecznie nim żyć, skoro niejeden korespondent musiał przygotowywać materiał na stojąco widząc, jak przed nim wygodnie rozsiadają się niewidziani wcześniej w tej hali Francuzi, którzy więcej uwagi poświęcają przeglądaniu zdjęć w mediach społecznościowych niż wydarzeniom boiska.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Opinie polityczno - społeczne
Kamil Kołsut: Julia Szeremeta zjednoczyła Polaków, a teraz Polskę dzieli
Paryż 2024
Paryż 2024. Adrianna Sułek pół roku po urodzeniu syna ukończyła wielobój. "Czuję ulgę"
Lekkoatletyka
Paryż 2024. Natalia Kaczmarek brązową medalistką olimpijską! Więcej osiągnąć się nie dało
Siatkówka
Transfery w PlusLidze. Zbroili się wszyscy
Siatkówka
Paryż 2024. To był nokaut. Koniec marzeń polskich siatkarek o olimpijskim medalu
Materiał Promocyjny
Citi Handlowy kontynuuje świetną ofertę dla tych, którzy preferują oszczędzanie na wysoki procent.