Mistrzostwa Europy w siatkówce. Piękne lato pod polską siatką

Polki zaczynają w piątek mistrzostwa Europy. Kibice po raz pierwszy od lat mogą mieć powody do radości.

Publikacja: 17.08.2023 03:00

Magdalena Stysiak należy do siatkarek, od których podczas mistrzostw Europy będzie w reprezentacji P

Magdalena Stysiak należy do siatkarek, od których podczas mistrzostw Europy będzie w reprezentacji Polski zależało najwięcej

Foto: PAP/Darek Delmanowicz

Ostatnie tygodnie w wykonaniu drużyny Stefano Lavariniego wyglądały jak sen. Polki w Lidze Narodów zajęły trzecie miejsce, ale liczy się nie tylko wynik, ale także to, co robiły po drodze – a wygrywały z Serbkami, Turczynkami, Chinkami i Włoszkami, czyli globalnymi potęgami.

Liga Narodów to wprawdzie niezbyt prestiżowe rozgrywki, a faworyci sprawdzali zaplecze przed ważniejszymi imprezami, ale stawką były rankingowe punkty, a przecież Polki też grały osłabione, bo bez rozgrywającej Joanny Wołosz i środkowej Kamili Witkowskiej, teraz wracających do zdrowia.

Po pierwsze pokora

Każde zwycięstwo dodawało pewności siebie, dwa zwycięstwa w trzech sparingach z Turczynkami tuż przed mistrzostwami Europy były bonusem. Polki pojechały na imprezę z podniesionymi głowami. Pytaniem pozostaje, czy – bazując na ostatnich wynikach – także w roli faworytek.

Czytaj więcej

Polskie siatkarki nie mogą się już zatrzymać

– Takie słowa brzmią miło dla uszu, ale zachowajmy pewną rezerwę i pokorę. Nazywanie Polek faworytkami nakłada presję. Wiążemy z reprezentacją duże nadzieje, ale może się zdarzyć potknięcie – ostrzega Ireneusz Mazur, były selekcjoner męskiej kadry i ekspert Polsatu Sport.

Wyjście z grupy, w której reprezentacja Polski zmierzy się z Serbią, Belgią, Słowenią, Węgrami i Ukrainą, jest oczywiście obowiązkiem, tym bardziej że do kolejnej fazy awansują po cztery drużyny. Polki stać na walkę o pierwszą lub drugą lokatę, bo w tej stawce groźne są jedynie mistrzynie świata Serbki oraz Belgijki, które wystąpią przed własną publicznością.

Drużyna Serbii będzie mocniejsza niż w Lidze Narodów, bo do składu wraca atakująca Tijana Bosković. Polki też wystawią mocniejszy skład. Zagra przede wszystkim jedna z najlepszych rozgrywających na świecie, czyli Wołosz.

– Można śmiało założyć, że trener Lavarini wystawi ją w pierwszej szóstce. Dla pozostałych dziewcząt klasa Wołosz będzie ułatwieniem, bo zdejmie z nich trochę odpowiedzialności. Dla młodszych siatkarek to szalenie ważne. Liga Narodów pokazała ponadto, że sprawdziła się Katarzyna Wenerska i nie ma przepaści między nią a Wołosz pod względem kierowania grą – ocenia Mazur.

Liderka inspiruje

Drugą liderką kadry – nie tylko, jeśli chodzi o zdobycze punktowe – jest atakująca Magdalena Stysiak. To ciągle młoda zawodniczka, która już wiele razy pokazała, że trema jej nie zjada, a teraz będzie grała w jednym z najlepszych klubów na świecie, czyli Fenerbahce Stambuł.

– Doskonale sobie radzi z presją. Jest zawzięta, waleczna i odważna, co pokazywała już kilka lat temu, u progu kariery. Cały czas się rozwija, a razem z nią do góry idzie reprezentacja. Przy swoich 203 cm jest nad wyraz sprawna i sprytna. Do tego świetnie porusza się po boisku – chwali trener Mazur.

I zauważa, że Stysiak wciąż się rozwija, skoro w ostatnim czasie bardzo poprawiła grę w obronie. Wzrost jest atutem w grze przy siatce i nie przeszkadza przy podbijaniu piłek po atakach. Razem z nią zaczynają też bronić środkowe.

Czytaj więcej

Stephane Antiga: Z kobietami trzeba rozmawiać

– Stysiak ma wpływ na koleżanki, choćby na starszą od niej Agnieszkę Korneluk, która też się próbuje odnaleźć w defensywie – mówi Mazur. – Gdyby nie miała przykładu, to czułaby się usprawiedliwiona. Dobry przykład mobilizuje do działania, którego same po sobie by się nie spodziewały.

Skład mógłby być jeszcze mocniejszy, ale Lavarini nie mógł zabrać na turniej kontuzjowanej Marty Czyrniańskiej. To wprawdzie nie była podstawowa zawodniczka, ale zawsze, gdy wchodziła na boisko, pomagała drużynie.

Zastąpi ją Weronika Szlagowska, która na zgrupowanie dotarła prosto z rozgrywanej w Chinach Uniwersjady i choć raczej nie wskoczy do pierwszej szóstki, to trenowała już tego lata z drużyną i system gry selekcjonera nie będzie dla niej nowością.

Widok na igrzyska

Polki zaczynają turniej od starcia ze Słowenią i są faworytkami. Dobry start będzie ważny, co było widać w Lidze Narodów. Potem nasze siatkarki zagrają z Węgierkami, a w poniedziałek i wtorek czekają je najtrudniejsze wyzwania – mecze z Serbią oraz Belgią. Wówczas już będzie wiadomo, na co stać biało-czerwone.

Czytaj więcej

Stefano Lavarini: Celebrujemy dobre momenty

Lavarini w rozmowie z „Rz” przed mistrzostwami narzekał, że przez grę o medale w Lidze Narodów brakuje mu nieco czasu na przygotowania, ale można być pewnym, że znalazł sposób na poradzenie sobie z tym wyzwaniem.

Dobry występ na ME doda też pewności siebie przed kwalifikacjami olimpijskimi (16–24 września w Łodzi). Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to może być dla polskich siatkarek najpiękniejszy sezon od lat.

Rozgrywające: Joanna Wołosz, Katarzyna Wenerska; środkowe: Magdalena Jurczyk, Agnieszka Korneluk, Joanna Pacak, Kamila Witkowska;
atakujące: Monika Gałkowska, Magdalena Stysiak;
przyjmujące: Monika Fedusio, Martyna Łukasik, Olivia Różański, Weronika Szlagowska;
libero: Maria Stenzel, Aleksandra Szczygłowska

Terminarz meczów Polek


18.08 Słowenia – Polska (20:00)
20.08 Węgry – Polska (20:00)
21.08 Polska – Serbia (17:00)
22.08 Belgia – Polska (20:00)
24.08 Polska – Ukraina (17:00)

Transmisje w TVP Sport i Polsacie Sport

Ostatnie tygodnie w wykonaniu drużyny Stefano Lavariniego wyglądały jak sen. Polki w Lidze Narodów zajęły trzecie miejsce, ale liczy się nie tylko wynik, ale także to, co robiły po drodze – a wygrywały z Serbkami, Turczynkami, Chinkami i Włoszkami, czyli globalnymi potęgami.

Liga Narodów to wprawdzie niezbyt prestiżowe rozgrywki, a faworyci sprawdzali zaplecze przed ważniejszymi imprezami, ale stawką były rankingowe punkty, a przecież Polki też grały osłabione, bo bez rozgrywającej Joanny Wołosz i środkowej Kamili Witkowskiej, teraz wracających do zdrowia.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Igrzyska olimpijskie
Czy siatkarze z Polski wreszcie przełamią klątwę z ćwierćfinału?
Siatkówka
Memoriał Wagnera. Polska – Niemcy: twarda walka, powiew optymizmu
Siatkówka
Trzecie miejsce siatkarzy w Lidze Narodów. Kto poleci na igrzyska w Paryżu?
Siatkówka
Liga Narodów. Polska - Słowenia: jest medal, kompleks przełamany
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Siatkówka
Polska-Francja 2:3. Andrea Anastasi: Lepiej, że Polacy przegrali teraz